Robert Ruchała ujawnił swój prawdopodobny pseudonim w UFC, czym wprawił w zdumienie kolegów z American Top Team, którzy śmiali się z sugestii Polaka.
Robert Ruchała poznał datę debiutu w organizacji UFC. Były tymczasowy mistrz KSW wejdzie po raz pierwszy do octagonu na wrześniowej gali w Paryżu, a jego rywalem będzie William Gomis. Ruchała dostał zatem na start przygody z UFC przeciwnika, który ma już na koncie pięć walk w najlepszej lidze MMA na świecie.
Robert Ruchała przebywał ostatnio w USA, gdzie miał okazję ku temu by szlifować formę, a także wspomóc Dustina Poiriera w przygotowaniach do trzeciej walki z Maxem Hollowayem. Tradycyjnie przy okazji wylotu Ruchały do Miami nie mogło zabraknąć nowych odcinków vloga zza oceanu.
Robert Ruchała ujawnia swój pseudonim w UFC
Robert Ruchała podczas jednej z rozmów na macie wytłumaczył klubowym kolegom z American Top Team znaczenie swojego nazwiska. Ruchała zdradził także jakim pseudonimem będzie się posługiwał w UFC.
– Właśnie po treningu tłumaczyłem kolegom z maty, między innymi Grantowi Dawsonowi i Francisowi Marshallowi co znaczy Ruchała po polsku. Mówiłem im, iż Ruchała po polsku to fuc*ing. Nie mogli w to uwierzyć, iż Ruchała to znaczy je**nie. Powiedziałem im, iż prawdopodobnie moim przezwiskiem w UFC będzie Fucker, to tak się śmiali.
Zachęcamy do zapoznania się z vlogiem Roberta Ruchały, w którym zawodnik pokazuje kulisy z życia na Florydzie i treningów w American Top Team.