
Jan Błachowicz jest zmotywowany przed grudniowym starciem z Bogdanem Guskovem.
Pod koniec września Jan Błachowicz ogłosił, iż wraca do oktagonu Ultimate Fighting Championship. „Cieszynski Książę” ma wystąpić podczas jednego z grudniowych wydarzeń amerykańskiego giganta. Choć dokładna data nie pozostało znana, wiadomo, iż Jan Błachowicz zmierzy się z Bogdanem Guskovem.
Nie jest tajemnicą, iż kariera Polaka dobiega końca. Mimo to „Cieszyński Książę” wciąż ma motywację, by trenować i rywalizować z najlepszymi zawodnikami MMA na świecie. Były mistrz UFC w kategorii do 93 kilogramów na swoim Instagramie opublikował post, w którym napisał:
Musisz widzieć siebie jako zwycięzcę, zanim naprawdę wygrasz. Musisz być głodny. Musisz chcieć podbijać. A ja jestem głodny.
ZOBACZ TAKŻE: Dustin Poirier o problemach po zakończeniu kariery. „Część mnie umarła”
Jan Błachowicz (29-11-1) w marcu bieżącego roku stanął w szranki z Carlosem Ulbergiem. Nasz reprezentant przegrał jednogłośną decyzją sędziów. Wcześniej musiał uznać wyższość „Poatana”, który pokonał go w niezwykle wyrównanym starciu. Do dziś wiele osób uważa, iż Brazylijczyk nie zasłużył na wygraną w tym pojedynku.