Conor McGregor to prawdopodobnie najsłynniejszy zawodnik mieszanych sztuk walki w historii, ale w ostatnich latach daleko mu do świata sportu. Irlandczyk skupił się na budowaniu finansowego imperium. Zarobił krocie na promocji oraz sprzedaniu udziałów w marce whisky Proper Twelve, ma odzieżową markę zwaną August McGregor, prowadzi wytwórnię muzyczną Greenback Records czy sieć pubów, a także jest zaangażowany w rozwój organizacji walki na gołe pięści Bare Knuckle Fighting Championship. A jakby tego było mało: zdarzyło mu się też wystąpić w hollywoodzkiej produkcji, "Road House".
REKLAMA
Zobacz wideo Ulubiona piłkarka Amandy Moury Pietrzak? "Córka Dennisa Rodmana jest bardzo twarda, inspiruje mnie"
Conor McGregor znowu odleciał. Skandal
Irlandczyk w teorii powinien być bardzo zajętym człowiekiem, ale i tak znajduje czas, żeby zszokować opinię publiczną. Teraz o jego kolejnym wybryku poinformowała Azaelia Banks, amerykańska raperka. Na portal "X" wrzuciła screena konwersacji z McGregorem, na którym widać, iż ten wysłał jej nagie zdjęcia.
- Jak możesz wysłać mi zdjęcia swojego wykrzywionego penisa, a następnie grozić mi, żebym nie powiedziała nikomu? Wiesz, kim ja jestem? To jest haram [islamskie określenie oznaczające wszystko, co zakazane - przyp. red.] - napisała Banks w poście, który został już usunięty z "X".
Azaelia Banks, Conor McGregorScreen
Amerykańska raperka dodała też, iż to nie pojedynczy przypadek. McGregor miał wysyłać jej niecenzuralne zdjęcia i wiadomości o charakterze seksualnym od 2016 roku. Co na to sam fighter? Dotychczas nie odniósł się do oskarżeń, ale Banks zapowiedziała, iż to nie koniec i przedstawi kolejne materiały wskazujące na to, iż miała być zastraszana i molestowana seksualnie przez Irlandczyka.
ZOBACZ TEŻ: Spotkał się z Trumpem i nagle taki komunikat. McGregor nie żartuje. "Ja to zrobię!"
Conor McGregor od 2008 roku jest w związku z Dee Devlin. Para ma czwórkę dzieci. W czerwcu ubiegłego roku został oskarżony przez inną kobietę, Nikitę Hand, o brutalny gwałt i pobicie, które miały miejsce sześć lat wcześniej w Dublinie. Irlandczyk odpowiedział wówczas, iż to są to pomówienia i odbył z nią stosunek seksualny, na który zgodę wyraziły obie strony. Sąd jednak wydał wyrok w tej sprawie i zarządził odszkodowanie na rzecz ofiary w wysokości niemal 250 tys. euro.