Nitras to weteran polskiej sceny politycznej. Realizował się w niej jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, a po raz pierwszy posłem na Sejm został w 2005 roku. Był też częścią Parlamentu Europejskiego czy głównym doradcą premier Ewy Kopacz. Pod koniec 2023 roku został ministrem sportu w rządzie Donalda Tuska, co było dość niespodziewane, biorąc pod uwagę, iż nigdy nie był specjalnie kojarzony czy związany ze środowiskiem sportowym.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki o Ewie Pajor: Jest wspaniała, ale nie zapominajmy o reszcie zawodniczek
Sławomir Nitras nie jest już ministrem sportu. Ile zarobił?
Kadencja Nitrasa w roli ministra sportu była dość burzliwa. 52-latek zasłynął choćby konfliktem z prezesem PKOl Radosławem Piesiewiczem czy ostrymi wypowiedziami na temat kibiców Legii Warszawa. Stosunkowo pozytywnie odebrano jego zamiar walki z freak fightami - w 2024 roku ogłosił, iż sprzeciwia się ich obecności na Stadionie Narodowym. A znacznie gorzej wprowadzony przez niego program "Klub Pro", który zakładał pomijanie związków sportowych i przekazywanie pieniędzy bezpośrednio klubom.
ZOBACZ TEŻ: "Gorszego od niego nie pamiętam". Ależ cios w Nitrasa. Tak odpowiedział
Wczoraj na portalu "X" Nitras ogłosił, iż nie będzie już ministrem sportu. - W tym tygodniu kończy się moja służba w rządzie RP. Wszystkim, z którymi współpracowałem, z którymi los mnie zetknął, szczególnie sportowcom - niskie ukłony i podziękowania. To był zaszczyt i ogromna przyjemność - przekazał za pośrednictwem social mediów.
Decyzją Donalda Tuska następcą Nitrasa został Jakub Rutnicki. Ile od 13 grudnia 2023 roku zarobił jednak poprzedni minister sportu? Nitras otrzymywał 21 819 zł brutto miesięcznie (składające się z podstawowej pensji ministra plus dodatku funkcyjnego i diety parlamentarnej), co oznacza, iż w trakcie kadencji w ministerstwie na jego konto przyszło łącznie ok. 349 104 złotych brutto. Poza tym Nitras mógł też liczyć na wynoszące 13 467,92 zł brutto uposażenie poselskie czy też służbowe samochody oraz zwrot kosztów podróży służbowych.