To byłby hit wszech czasów! Pacquiao rzucił rękawicę legendzie

Manny Pacquiao kilka dni temu był o włos od zostania drugim najstarszym mistrzem świata w historii profesjonalnego boksu. Jego walka z Mario Barriosem zakończyła się jednak kontrowersyjnym remisem. Teraz Filipińczyk planuje swoje kolejne kroki. I zachęcił do powrotu na ring inną legendę pięściarstwa. To byłby prawdziwy hit!
We wrześniu 2021 roku Manny Pacquiao zakończył sportową karierę. Postanowił wówczas w pełni skupić się na polityce, w którą zaangażowany był od kilkunastu lat. Jego plan - zakładający zostanie prezydentem Filipin - jednak nie wypalił. Po dłuższej przerwie, w maju tego roku legendarny pięściarz ogłosił, iż wraca na ring. Jego pierwszym rywalem miał być Mario Barrios, mistrz świata WBC w wadze półśredniej.


REKLAMA


Zobacz wideo Moura Pietrzak: Globalne firmy inwestują w kobiecą piłkę, a polskie już nie


Starcie legend na horyzoncie? Pacquiao powiedział to wprost
Choć mało kto spodziewał się, iż Filipińczyk narobi problemów młodszemu o siedemnaście lat przeciwnikowi, to stało się inaczej. Walka, która odbyła się w niedzielę 19 lipca, była niezwykle zacięta. Według wielu na zwycięstwo w niej zasługiwał właśnie Pacquiao, który jednak ostatecznie musiał zadowolić się większościowym remisem. Takie rozstrzygnięcie oznaczało, iż Barrios zachował pas.
w tej chwili mówi się już o tym, iż między pięściarzami znajdującymi się w skrajnie innym momencie kariery dojdzie do rewanżu. Obie strony wyraziły na niego chęć. W międzyczasie Pacquiao wypowiedział się jednak o innym potencjalnym pojedynku. 46-latek byłby na "tak", jeżeli chodzi o drugie starcie z legendarnym Floydem Mayweatherem Jr!
- Trudno mówi się o pięściarzu, który już skończył karierę. jeżeli wróci z emerytury, to podpiszemy kontrakt i zawalczymy. jeżeli tylko będzie tego chciał. Ja nie mam nic przeciwko. Jestem teraz aktywnym zawodnikiem i nie wybieram przeciwników. Chcę walczyć z każdym w mojej kategorii wagowej - powiedział Filipińczyk cytowany przez portal "ringmagazine.com".
ZOBACZ TEŻ: Usyk przemówił po wielkim triumfie. Dokonał czegoś niezwykłego
Mayweather jest jednym z niewielu słynnych pięściarzy, którzy zakończyli karierę bez żadnej porażki na koncie. "Pretty Boy" ostatnią walkę (nie licząc "pokazówek") stoczył w 2017 roku, pokonując Conora McGregora. Dwa lata wcześniej okazał się natomiast lepszy w długo wyczekiwanym starciu od Manny'ego Pacquiao. Zobaczymy, czy niedługo dwie legendy ponownie zmierzą się w ringu.