Texom Stal Rzeszów blisko hitowego transferu. Duńczyk dołączy do drużyny?

speedwaynews.pl 11 godzin temu

Rasmus Jensen, który jeszcze rok temu imponował w PGE Ekstralidze i miał opinię jednego z solidniejszych zawodników Falubazu Zielona Góra, może niedługo zmienić barwy klubowe i zejść o poziom niżej. Z naszych informacji wynika, iż Duńczyk jest blisko dołączenia do Texom Stali Rzeszów. Choć klub z Podkarpacia nie potwierdził jeszcze transferu oficjalnie, wiele wskazuje na to, iż porozumienie między stronami jest na ostatniej prostej.

Spadek formy i pożegnanie z Ekstraligą

W sezonie 2024 Jensen notował bardzo solidne występy, a jego średnia biegowa wyniosła aż 1,763. Dawało to realne podstawy, by traktować go jako żużlowca gotowego do pełnienia roli lidera w Ekstralidze. W 2025 roku jednak jego forma wyraźnie się pogorszyła. Po 13 meczach i 62 biegach osiągnął tylko 1,290 pkt/bieg, co okazało się rozczarowujące dla Falubazu, który celuje w tej chwili znacznie wyżej. Działacze z Zielonej Góry nie widzą już miejsca dla Jensena w składzie na kolejny sezon.

Rzeszów zbroi się na sezon 2026

Dla Texom Stali Rzeszów zakontraktowanie Jensena byłoby znakomitym ruchem. Doświadczenie z jazdy na najwyższym poziomie, umiejętność pracy w trudnych warunkach torowych i fakt, iż Duńczyk zna już realia niższej ligi (występował na tym poziomie w 2023 roku, również w barwach Falubazu) sprawiają, iż może on stać się jednym z liderów całych rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi w okresie 2026.

Co więcej, niemal pewne jest, iż w Rzeszowie zostanie również Paweł Przedpełski, co daje klubowi solidną parę na pozycjach seniorskich. Jensen i Przedpełski mogą stworzyć duet gwarantujący skuteczną walkę o awans do PGE Ekstraligi. Dla samego Jensena byłaby to szansa na odbudowę formy i powrót do gry o najwyższe cele — ambicji z pewnością mu nie brakuje.

Nowy rozdział w karierze

Dla Jensena byłby to powrót na drugi poziom rozgrywkowy po dwóch sezonach spędzonych w elicie. Ostatni raz startował w 1. lidze w 2023 roku — wówczas był ważnym ogniwem Falubazu, który wywalczył awans do PGE Ekstraligi. Po tamtej kampanii klub zaufał mu także na poziomie ekstraligowym, jednak po dwóch sezonach przyszedł moment na rozstanie.

Dla wielu żużlowców zejście do niższej ligi nie musi oznaczać kroku wstecz. W przypadku Jensena może to być wręcz przeciwnie — szansa na odzyskanie pewności siebie, bycie liderem zespołu i regularne występy w dobrych warunkach. jeżeli do transferu dojdzie, zyska na tym nie tylko sam zawodnik, ale i cały klub z Rzeszowa.

Rasmus Jensen (Ż)
Idź do oryginalnego materiału