Szymon Kołecki skomentował wynik walki wieczoru ostatniej gali KSW i podkreślił, iż Arek Wrzosek nie będzie miał szans z Philem De Friesem choćby za kilka lat.
Arkadiusz Wrzosek przegrał z Philem De Friesem w walce wieczoru gali KSW 107 w Gdańsku. Polak musiał uznać wyższość Anglika, który sprowadził Wrzoska do parteru i tam najpierw atakował ciosami, a następnie poddał.
Sytuacja na szczycie kategorii ciężkiej KSW pozostaje zatem bez zmian. przez cały czas nie znaleziono zawodnika, który byłby w stanie nie tylko postawić trudne warunki, ale również odebrać koronę i tytuł mistrzowski De Friesowi.
Szymon Kołecki w wywiadzie dla portalu FightSport wypowiedział się na temat walki Phila De Friesa z Arkiem Wrzoskiem.
– Arek Wrzosek nie miał i nigdy nie będzie miał szans z Philem De Friesem, o ile oczywiście nie wejdzie akcja, którą Arek Wrzosek może zrobić, czyli cios lub kopnięcie, ale procenty na to są niewielkie, żeby się to udało w walce z Philem. Moim zdaniem z Philem raczej nie będzie miał szans choćby za kilka lat. Chociaż Phil jest coraz starszy, to też może być mu trudniej, ale na dziś to jest zupełnie inna klasa. Anglik jest teraz w piątce najlepszych zawodników na świecie wagi ciężkiej.
Zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów postawił zatem sprawę jasno. Kołecki mocno ceni umiejętności Phila De Friesa i uważa go za absolutną czołówkę kategorii ciężkiej na świecie. Przy okazji Kołecki zaznaczył, iż Arek Wrzosek mógł zagrozić Anglikowi wyłącznie trafiając w stójce.