Świat sportu pogrążony w żałobie. Zmarła legendarna mistrzyni świata

11 godzin temu
Smutne wieści napłynęły w poniedziałkowy wieczór z Argentyny. Nie żyje 47-letnia Alejandra "Lokomotywa" Oliveras. Wielokrotna mistrzyni świata w boksie zmarła po dwutygodniowym leczeniu w szpitalu. Trafiła tam z powodu udaru niedokrwiennego mózgu. "Jej dziedzictwo będzie żyć w naszych umysłach i sercach" - żegna ją WBC.
Alejandra Oliveras, znana też pod pseudonimem "Lokomotywa", to jedna z najbardziej utalentowanych argentyńskich pięściarek. Stoczyła 38 walk, wygrała 33 z nich, z czego 16 przez nokaut. Tylko trzykrotnie musiała uznać wyższość rywalek, a dwa pojedynki zakończyły się remisem. To wielokrotna mistrzyni świata w różnych kategoriach wagowych. Po zakończeniu kariery założyła dwie siłownie, na których można było trenować również boks. Dodatkowo angażowała się w życie polityczne kraju. Była też bardzo popularna, o czym świadczy m.in. fakt, iż na Instagramie obserwowało ją ponad 1,6 mln użytkowników.


REKLAMA


Zobacz wideo Mamed Chalidow naprawdę wyzwał go do walki!


Zmarła Alejandra Oliveras. Dwa tygodnie temu trafiła do szpitala
Kilka dni temu w życiu Oliveras doszło do tragedii. 14 lipca trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Powód? Udar niedokrwienny mózgu. Lekarze długo walczyli o jej życie. Przeprowadzili m.in. tracheotomię czy kraniotomię dekompresyjną. Jej stan powoli się poprawiał. Lekarze informowali, iż jest stopniowo odłączana od wentylacji mechanicznej. Miała też reagować na bodźce, otwierając sporadycznie oczy.


Wiadome było, iż doszło jednak do uszkodzenia mózgu i to w dużym stopniu nieodwracalnego. Mimo wszystko nadzieje na powrót do sprawności, choć częściowej, nie gasły. - Staramy się zachować tę część mózgu, która nie została dotknięta udarem - mówił dr Nestor Carrizo, ordynator oddziału intensywnej terapii, cytowany przez ESPN.
W poniedziałek ze szpitala Santa Fe w Argentynie nadeszły jednak smutne wieści. Oliveras nie udało się uratować. - Dziś po południu pacjentka doznała wstrząsu z ciężką hipoksemią, będącą następstwem masywnej zatorowości płucnej, która doprowadziła do opornego zatrzymania krążenia i oddychania. Pomimo wszelkich podjętych działań, niestety zmarła - przekazał dyrektor szpitala Bruno Moroni, cytowany przez argentyński portal tycsports.com.
Oto możliwa przyczyna kłopotów Oliveras
Co doprowadziło do tak poważnych problemów zdrowotnych Oliveras? Dlaczego w ogóle trafiła do szpitala? Niektórzy twierdzą, iż do udaru mogła doprowadzić operacja powiększenia piersi, którą była bokserka przeszła kilka dni wcześniej. Lekarze tego nie potwierdzają, ani też nie wykluczają. - Dzisiaj nie ustalono bezpośredniej przyczyny, chociaż wszystkie możliwe powiązania są badane - mówili.


Zobacz też: Trzykrotny mistrz wszczął awanturę w samolocie. Wyjechał na noszach.


Na jej śmierć zareagowali rodacy, kibice, a także osoby ze świata boksu. "WBC opłakuje śmierć Alejandry 'Locomotory' Oliveras. Poza ringiem znalazła nowy sposób, by inspirować innych. Zbudowała społeczność w mediach społecznościowych, gdzie dzieliła się motywującymi przesłaniami, skierowanymi zwłaszcza do kobiet, osób w trudnej sytuacji i tych, którzy czuli się samotni. Jej słowa często przeplatały się z tematami bokserskimi. W Światowej Radzie Boksu głęboko opłakujemy stratę naszej mistrzyni. Jej dziedzictwo będzie żyć w naszych umysłach i sercach" - czytamy na stronie WBC.
Idź do oryginalnego materiału