
American Top Team, czyli jeden z najlepszych klubów sportów walki na świecie, wydał oświadczenie po porażkach Mateusza Gamrota i Karoliny Kowalkiewicz w Brazylii!
Dobę temu w Rio De Janeiro odbyła się gala UFC z cyklu Fight Night. Wzięło w niej udział wielu kapitalnych zawodników jak choćby: Deivenson Figueiredo, Joel Alvarez czy Vincente Luque. Oczy wszystkich były jednak zwrócone na walkę wieczoru, w której spotkali się czołowi zawodnicy dywizji lekkiej.
Mowa jest oczywiście o Mateuszu Gamrocie oraz Charlesie Oliveirze, który miał za sobą naprawdę głośną publikę. Starcie to zakończyło się klęską „Gamera”, który niestety nie był w stanie sprostać parterowej grze Brazylijczyka. Starcie zakończyło się już w 2. rundzie przez poddanie w wykonaniu byłego mistrza federacji UFC.
Mateusz nie był jednak jedynym Polakiem, który brał udział w tym wydarzeniu. Mianowicie Karolina Kowalkiewicz zmierzyła się z Julią Polastri, ale niestety również odniosła porażkę.
ZOBACZ TAKŻE: Łukasz Jurkowski o walce Gamrota z byłym mistrzem UFC: Poza zasięgiem Oliveira
Występy naszych rodaków skomentował ostatnio ich klub, American Top Team. W ich social mediach możemy natrafić na następujące oświadczenie:
To nie był wynik, na który liczyliśmy, Mateusz Gamrot po raz kolejny pokazał, co czyni go wyjątkowym. Serce lwa i gotowość do podejmowania wszelkich wyzwań. Tylko szacunek dla „Gamera”. Jeszcze wróci. Prawie 40 lat i wciąż wchodzi do Oktagonu. To nie była noc Karoliny Kowalkiewicz, ale dała z siebie wszystko – jak zawsze. Prawdziwa profesjonalistka, koleżanka z drużyny i wojowniczka.
Zarówno Gamrota, jak i Karolinę powinniśmy ponownie ujrzeć w akcji jeszcze w pierwszym półroczu przyszłego roku. We wtorek się dowiemy, czy Mateusz Gamrot spadnie w rankingu dywizji lekkiej czy też zachowa swoją 8. pozycję.

2 miesięcy temu