Mirosław Okniński odpowiedział na słowa dyrektora sportowego KSW słowami, iż Szymon Kołecki byłby mistrzem kategorii do 93 kg, a z De Friesem walczyłby dłużej niż Wrzosek.
Potencjalny powrót Szymona Kołeckiego do KSW często jest poruszany we wszelkich branżowych wywiadach i dyskusjach. Kołecki walczył dla federacji w latach 2019-2021 i zaliczył serię czterech zwycięstw z rzędu.
Wojsław Rysiewski dyrektor sportowy KSW w rozmowie z dziennikarzem Arturem Mazurem w programie Klatka po Klatce powiedział.
– Bądźmy poważni… Szymon Kołecki nie ma żadnych szans z Philem De Friesem. Przede wszystkim Szymon jest zawodnikiem z kategorii 93 i Szymon toczył niedawno wyrównany pojedynek z Olim Thompsonem, więc to tak jakby pomniejszyć Phila De Friesa o 40% i wtedy dostajemy Oliego Thompsona.
Mirosław Okniński odpowiada KSW
Trener Mirosław Okniński postanowił odpowiedzieć na te słowa dyrektora sportowego KSW. Założyciel i trener Akademii Sportów Walki Wilanów zdecydowanie stanął po stronie swojego zawodnika sugerując, iż KSW celowo umniejsza wartość sportową Kołeckiego.
– Wartość Kołeckiego w KSW jest ciągle obniżana dlatego, iż jest niewygodny. Chce dużą wypłatę. Kołecki, uważam, jest zawodnikiem, który w 93 kg mógłby być mistrzem KSW, spokojnie.
Trener Okniński dodał również, iż Szymon Kołecki postawiłby trudne warunki Philowi de Friesowi i biłby się z Anglikiem dłużej niż Arkadiusz Wrzosek.
– Także w ciężkiej wadze, myślę, iż pokonałby większość. Czy wygrałby z De Friesem? Na pewno dałby dobrą walkę. I nie przegrałby tak szybko, jak Wrzosek. Byłby od niego lepiej przygotowany. o ile Wrzosek mógł zawalczyć i przegrać w dwie minuty, to Kołecki na pewno by dłużej zawalczył.
Pełną rozmowę z trenerem Oknińskim możecie odsłuchać na kanale FanSportu TV.