Jason Doyle jest jednym z tych zawodników, którzy nie bardzo lubią spędzać czas w domu. W trakcie sezonu szuka jazdy, gdzie tylko się da, wobec czego w 2025 roku oprócz w PGE Ekstralidze (Krono-Plast Włókniarz Częstochowa) startował w Rowe Motor Oil Premiership (Ipswich Witches) oraz w SpeedwayLigae (Esbjerg Vikings). Ponadto rywalizował w cyklu Grand Prix.
Wygląda na to, iż przyszły rok będzie wyglądał podobnie. W poniedziałkowy poranek ogłoszono bowiem, iż Australijczyk przedłużył kontrakt z Esbjerg Vikings, do którego wrócił przed sezonem 2025 po kilkuletniej przerwie. Doyle był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu, notując średnio 2,262 pkt/bieg. Drużyna zakończyła jednak rywalizację na półfinale, finalnie zajmując szóste miejsce w ligowej tabeli.
Zawodnik nie ukrywa zadowolenia z przedłużenia kontraktu. – Jestem naprawdę zadowolony, iż wracam do tego świetnie zorganizowanego klubu. Esbjerg Vikings to dla mnie klub o solidnej strukturze i fantastycznym zapleczu – czytamy w informacji prasowej.
Doyle jasno określił również swoje cele na nadchodzący sezon – Nie mogę się doczekać, żeby dać z siebie wszystko dla Esbjerg Vikings, kibiców klubu i naszych sponsorów. Chcemy dotrzeć do finału – to nasz cel – dodał.
To drugie ogłoszenie transferowe Indywidualnego Mistrza Świata z 2017 roku. Wcześniej bowiem został przedstawiony jako nowy zawodnik Cellfast Wilków Krosno startujących w Metalkas 2. Ekstralidze. Wobec tego dotychczas niepewna jest jego przyszłość w Premiership. Najprawdopodobniej czeka on na ostateczne decyzje co do wyglądu rozgrywek. Wokół tego krąży bowiem mnóstwo teorii.
Jason Doyle (N) Mikkel Michelsen (Ż) 
















