We wtorkowy wieczór Leon Madsen opublikował na Instagramie oświadczenie, w którym poinformował, iż Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok na jego korzyść. Zgodnie z decyzją, jego córki mają zamieszkać z nim w Danii. Sąd, jak podkreślił zawodnik, nie znalazł podstaw do zarzutów, jakie stawiała mu jego była partnerka, Magda Bradtke. Madsen zaznaczył jednak, iż postępowanie nie dobiegło końca, ponieważ od wyroku można się odwołać.
Na odpowiedź ze strony byłej partnerki Madsena nie musieliśmy długo czekać. Na swoim Insta Stories stwierdzdiła, iż decyzja sądu nie jest dla niej żadnym zaskoczeniem, ponieważ od początku dochodziło do „dziwnych rzeczy”. Co ciekawe, Bradtke wnosiła o wyłączenie sędzi ze względu na możliwy brak bezstronności. Zwraca także uwagę na to, iż Pani Prokurator przed jedną z rozpraw miała prosić żużlowca o autograf.
W oświadczeniach obu stron widoczne są jednak istotne różnice. Madsen twierdzi, iż przez półtora roku nie widział dzieci, ponieważ zostały wywiezione z Danii. Bradtke natomiast utrzymuje, iż przez ten czas nie zauważyła żadnego zainteresowania z jego strony. Ponadto zwraca uwagę na to, iż zarówno Rzecznik Praw Dziecka, jak i Opiniodawczy Zespół Sądowych Specjalistów są za tym, by dzieci pozostały w Polsce.
Magda Bradtke zapowiedziała złożenie apelacji od wyroku.
Oświadczenie Magdy Bradtke:
źródło: Instagram














