"Diablo" przekazał niepokojące wieści ws. swojego stanu zdrowia

1 dzień temu
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk znokautował Adama Balskiego i został tymczasowym mistrzem świata WBC. Pięściarz mógł jednak w ogóle nie wyjść na ring, bo miał problemy zdrowotne. Już w czerwcu "Diablo" opowiadał, iż czeka go operacja. Teraz wypowiedział się na ten temat w "Pytaniu na Śniadanie". - Organizm daje mi znak: zrób coś ze sobą - mówił.
25 maja br. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk został tymczasowym mistrzem świata WBC w kategorii bridger. Doświadczony pięściarz znokautował Adama Balskiego w dziesiątej rundzie pojedynku na gali KnockOut Boxing Night 39, choć wcześniej był już na deskach. Przed samym pojedynkiem "Diablo" ciężko chorował, a także trafił do szpitala. - Andrzej Wasilewski powiedział: "Krzysiek, do ciebie należy decyzja, możesz nie boksować". Nie jestem pewien, czy zdobyciem tego pasa nie zakończę kariery sportowej - tłumaczył.


REKLAMA


Zobacz wideo Mamed Chalidow naprawdę wyzwał go do walki!


Czytaj także:


To byłby hit wszech czasów! Pacquiao rzucił rękawicę legendzie


- Myślę nad tym, rozważam to. Moi najbliżsi, a w szczególności moja mama bardzo to przeżywają. Nigdy nie widziałem tak przejętej mamy jak wtedy, gdy zabrali mnie o północy do szpitala. Zdrowie i najbliższa rodzina to najważniejsze dla mnie kwestie. Boks to są przyjemności. W czerwcu minie 30 lat odkąd boksuję. Nie wiem, co robić. Na pewno przemyślimy to, zrobimy szereg badań, które wskażą, co dalej robić - dodał Włodarczyk. Co dalej z karierą "Diablo"?
"Diablo" ma problemy zdrowotne. "Dziurka w sercu"
21 czerwca br. "Diablo" poinformował w rozmowie z TVP Sport, iż czeka go operacja. - Czeka mnie zabieg na sercu, dokładnie, zabieg kardiologiczny na sercu. I to mi pokaże, czy jestem w stanie dalej boksować - opowiadał były mistrz organizacji WBC i IBF w wadze junior ciężkiej. Jak wygląda jego aktualna sytuacja zdrowotna i czy już poddał się zabiegowi? O tym pięściarz odpowiedział w "Pytaniu na Śniadanie" w TVP 2.


Czytaj także:


Szeremeta poszła na całość. Oto jej wykształcenie. "Niestety"


- Syn ostatnio ciosa mi kołki po głowie: "Tato, kiedy zrobisz ten zabieg? Tato, kiedy lekarz?". Jestem na telefonie u lekarza i mówię: "Synku, jak wrócę, to pójdę". Dwa dni temu już odezwałem się do mojego opiekuna i czekam na telefon, kiedy mam iść do szpitala, położyć się i zrobić w końcu ten zabieg. Jest jakaś dziurka w sercu, która niestety przeszkadza mi w funkcjonowaniu - powiedział.
- Rodzina zmotywowała mnie do tego. Trzy dni przed walką z Balskim jestem w szpitalu neurologicznym, gdzie prawie tracę przytomność, mam niewładność w lewej stronie ciała. Półtora tygodnia temu znów miałem problemy i musiałem interweniować. Organizm daje mi znak: zrób coś ze sobą - dodaje "Diablo".
Zobacz też: Szokujące wieści o walce Usyk - Dubois. O krok od kompromitacji
W związku z tym, iż "Diablo" jest tymczasowym mistrzem WBC, to może walczyć o pełnoprawny tytuł z Kevinem Lereną (31-3, 15 KO). Po raz ostatni "Diablo" walczył o pełnoprawny tytuł mistrza świata w maju 2010 r., kiedy to pokonał Włocha Giacobbe Fragomeniego przez TKO w ósmej rundzie. Polak sześć razy udanie obronił pas, ale potem przegrał w 2014 r. z Rosjaninem Grigorijem Drozdem na gali w Moskwie.
Idź do oryginalnego materiału