Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski zaskakująco ograła w ostatnim spotkaniu H. Skrzydlewska Orła Łódź na ich terenie. Tym razem czeka ich kolejne trudne starcie. Jednak po meczu w Łodzi gospodarze na pewno będą mocno nagrzani. Trapiona kontuzjami drużyna z Ostrowa cały czas męczy się na zapleczu PGE Ekstraligi. Być może starcie z Rzeszowską Stalą będzie dla nich kolejnym zaskakująco pozytywnym meczem?
Ostrów nie ma nic do stracenia
Gospodarze wchodzą w ten mecz bez większej presji. Niezależnie od wyniku tego meczu faza play-down wydaje się, być nieunikniona. Dlatego mogą do tego meczu podejść na spokojnie. najważniejsze dla Malesy jest teraz odnaleźć pewność siebie i stworzyć atut, który pozwoli na walkę w kluczowej fazie sezonu. Niezależnie od tego, o co przyjdzie im walczyć. Starcie z TEXOM Stalą Rzeszów na własnym terenie na pewno jest dobrym sprawdzianem. Pozostaje pytanie, czy gospodarze go zdadzą?
Stal Rzeszów nie może odpuścić
Goście w tym spotkaniu natomiast jadą o dużą stawkę. Choć ich udział w fazie pay-off wydaje się, być pewny, to trzeba go jeszcze przypieczętować. Efektownym sposobem na to byłoby zwycięstwo w Ostrowie Wielkopolskim. Na to spotkanie dokonano pewnej rotacji w stosunku do ostatniego spotkania wyjazdowego Stali. Numerami zamienili się bowiem Nicolai Klindt i Jacob Thorsell. W meczu przeciwko H. Skrzydlewska Orłowi Łódź, Stal postawiła na Szweda pod numerem jeden i Duńczyka pod numerem trzy. Czy ten manewr sprawi, iż gościom będzie łatwiej wygrać na terenie rywala? Być może to gospodarze pokażą pazur? Niezależnie od wyniku relację z tego wydarzenia przeprowadzi nasz portal speedwaynews.pl.
Awizowane składy na mecz Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski – TEXOM Stal Rzeszów
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski:
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
TEXOM Stal Rzeszów:
1. Nicolai Klindt
2. Keynan Rew
3. Jacob Thorssell
4. Marcin Nowak
5. Paweł Przedpełski
6. Wiktor Rafalski
7. Franciszek Majewski
