14 punktów karnych i 2 tys. zł mandatu. Wyszło na jaw, kto siedział za kierownicą

2 godzin temu
119 km/h w terernie zabudowanym i to w dodatku bez prawa jazdy jechał swoim porsche gwiazdor Fame MMA Alberto Simao. Jaki był finał tej historii? Raper i freak fighter zaledwie kilka dni po tym, jak walczył o milion złotych, został przyłapany przez policję i trafił do aresztu. gwałtownie też wytoczono przeciwko niemu sprawę w sądzie. Wyrok zapadł błyskawicznie.
Alberto Simao dopiero co brał udział w turnieju Golden Tournament na gali Fame MMA 26: Gold, by niedługo później wpaść w poważne kłopoty. Jak podało TVN 24, raper i freak fighter został zatrzymany przez policjantów z grupy SPEED. Skończyło się dwudniowym aresztem i procesem sądowym.

REKLAMA







Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"



Alberto Simao zatrzymany przez policję. "Świętowałem na dołku"
Do zdarzenia doszło we wtorek 15 lipca w Strzegowie w województwie mazowieckim. - Patrol SPEED pełniący służbę na terenie Strzegowa, zauważył kierującego porsche, który w terenie zabudowanym (ul. Wyzwolenia) jechał z prędkością 119 km/h. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany do kontroli drogowej - przekazała w komunikacie asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.


Jak się później okazało, zatrzymanym mężczyzną był właśnie Alberto Simao. W trakcie kontroli wyszło także, iż nie posiada on prawa jazdy. Ba, już wcześniej otrzymał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W tej sytuacji policjanci odwieźli go do aresztu, gdzie spędził dwa dni. Sam zresztą "pochwalił się" tym na Instagramie. - Wygraną z Normanem świętowałem na dołku. 48h i drugi dzień klawisz nie otwierał klapy... - napisał.



Oto kara dla Alberto Simao. Wyrok zapadł błyskawicznie
Po wyjściu z aresztu freak fighter stanął przed sądem w trybie przyspieszonym i gwałtownie usłyszał wyrok. - Przed upływem 48 godzin usłyszał zarzut niestosowania się do sądowego zakazu. Na sali sądowej zapadł wyrok - 2 lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, 5400 zł grzywny oraz rok prac społecznych przez 30 godzin w miesiącu. Wyrok jest nieprawomocny - poinformowała policjantka. Simao miał także otrzymać 14 punktów karnych i mandat w wysokości 2000 zł.


Wszystko to działo się zaledwie kilka dni po tym, jak Simao wziął udział w turnieju Golden Tournament, w którym stawką był okrągły milion złotych w sztabkach złota. A w nim raper niespodziewanie pokonał w ćwierćfinale Normana Parke'a. W półfinale przegrał jednak z późniejszym triumfatorem Denisem Labrygą.
Idź do oryginalnego materiału