Nie jest tajemnicą, iż aby rywalizować o najwyższe cele trzeba mieć pokaźny budżet. Największą kasą w rozgrywkach dysponują trzy kluby, które w ostatnich latach zajmują miejsca na podium. Mowa oczywiście o ośrodkach z Wrocławia, Lublina oraz Torunia.
Przed tegorocznymi zmaganiami torunianie mocno się wzmocnili. Wymieniono Pawła Przedpełskiego na Mikkela Michelsena oraz Wiktora Lamparta na Jana Kvecha. Ile zatem trzeba było „zapłacić” za upragnione złoto?
– My mieliśmy budżet w tym roku na poziomie około 28 milionów złotych. Myślę, iż z jakimiś drobnymi poprawkami, typu plus minus 5% się zmieściliśmy. Dojdą jakieś drobne dodatkowe koszty, ale to to oszacujemy jak zamkniemy ostatecznie sezon – mówi Adam Krużyński w rozmowie z „Tygodnikiem Żużlowym”.
Żużel. Obrońca walczy ws. Rusieckiego. Chce uchylić areszt! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Nowy regulamin szokuje! Władze będą… oceniać składy?! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Mamy we wszystkich umowach z zawodnikami jakieś premie za złoty medal, czy tam za finał, w zależności od zawodnika. To też jest jakimś obciążeniem, ale to dopiero ostatecznie wyjdzie – dodaje toruński działacz.
Żużel. Liderzy w Toruniu aż do 2028?! Termiński o premii Michelsena i umowach (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Wiadomo już, iż skład na kolejne rozgrywki mocno się nie zmieni. Czterech liderów w osobach Patryka Dudka, Mikkela Michelsena, Emila Sajfutdinowa oraz Roberta Lamberta zostaje przynajmniej do sezonu 2027. Na pozycji U24 zamiast Jana Kvecha będzie występował z kolei Norick Bloedorn.