Żużel. Co za słowa Kurtza o Holderze! Powinni stworzyć parę w klubie?

5 godzin temu

Australijczycy pokazali jak powinna wyglądać para na Speedway of Nations. Od drugiego startu zawodnicy z Kraju Kangurów gwałtownie rozstrzygali biegi. Kurtz wyjeżdżał na szeroką, a Holder kontrolował sytuację za jego plecami.

– To był naprawdę dobry dzień i to wielki zaszczyt zdobyć złoto dla swojego kraju. Myślę, iż mieliśmy duże szanse na zwycięstwo, bo po prostu mieliśmy najlepszy zespół. Ja i Jack ścigamy się razem od bardzo dawna, w zawodach drużynowych jechaliśmy razem już wtedy gdy mieliśmy po dziewięć lat. Sądzę, iż jako para jesteśmy najlepszymi zawodnikami na świecie, tworzymy razem świetny duet – mówi nam Brady Kurtz.

Żużel. Biały dym w Częstochowie! Właściciel wybrał nowego prezesa Włókniarza! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. ROW zdradził przyszłość Tungate’a! „Trudno było oprzeć się pokusie” – PoBandzie – Portal Sportowy

Jeszcze w trakcie Speedway of Nations nie brakowało głosów kibiców, iż chętnie zobaczyliby Kurtza i Holdera w jednym klubie. Wielu widziałoby Jacka Holdera w przemeblowanej Betard Sparcie Wrocław. Na ten moment jednak na ten scenariusz się nie zanosi. Większe zmiany w składzie ekipa ze stolicy Dolnego Śląska planuje przed sezonem 2027.

Żużlowiec wrocławian wrócił jednak wspomnieniami do czasów, gdy on i jego rówieśnik byli na samym początku żużlowych karier. Już wtedy potrafili wygrywać, a teraz zrobili to ponownie w najważniejszych zawodach parowych w czarnym sporcie.

– To zdecydowanie moment w którym historia zatoczyła koło. Jack i ja zaliczyliśmy razem więcej wyścigów niż ktokolwiek inny w historii żużla. W końcu udało nam się zrobić razem złoto na „wielkiej scenie” – komentował zawodnik, który skradł serca wielu kibiców w okresie 2025.

Żużel. Chcą, aby był następcą Dobruckiego w kadrze. Chomski komentuje! – PoBandzie – Portal Sportowy

Co ciekawe, Australijczycy pierwszy bieg wspomnianego wieczoru zdecydowanie przegrali. Wtedy to Polacy dowieźli podwójną wygraną. Kurtz znów pokazał, iż mimo słabszego pierwszego startu potrafi zachować spokój i triumfować w najważniejszej części zawodów.

– Myślę, iż w pierwszym wyścigu wyglądałem nieźle. Miałem naprawdę dobry start. Startowałem z pola czwartego w momencie, kiedy wygranie z niego było niezwykle trudne. Nie zmieniłem niczego w następnym wyścigu, ponieważ czułem, iż jest w porządku. To przyniosło efekt – podsumował Brady Kurtz.

Przypomnijmy, iż to już drugi triumf Australii w Speedway of Nations. Poprzednio podopieczni Marka Lemona zwyciężyli w okresie 2022 w Vojens. Wtedy kadrę tworzyli jednak Max Fricke, Jack Holder oraz Jason Doyle.

Idź do oryginalnego materiału