Sebastian Szostak w tym roku wszedł do grona seniorów i startował jako zawodnik U24. W barwach swojej macierzystej Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski szczególnie dobra była dla niego końcówka sezonu. W ostatnich meczach 22-latek jechał świetnie, czym wydatnie pomógł ostrowskiej drużynie w utrzymaniu. Teraz najprawdopodobniej starszego z braci Szostaków zobaczymy w PGE Ekstralidze.
Początek tegorocznych rozgrywek był dla wychowanka ostrowskiego klubu żużlowego słabszym okresem. Szostak nie punktował najlepiej w pierwszych kolejkach sezonu. Być może żużlowiec potrzebował zaaklimatyzować się w nowej roli. Potem jego jazda była bowiem zdecydowanie lepsza. W drugiej części rundy zasadniczej, a także w fazie play-down Sebastian Szostak pokazywał się z bardzo dobrej strony. Zawodnik U24 Moonfin Malesy trzykrotnie zdobywał tzw. dwucyfrówki.
Widać było, iż końcówka rozgrywek była dla Szostaka już wyraźnie lepsza. Zawodnika nie zobaczymy jednak w barwach klubu z Ostrowa Wielkopolskiego, o czym sam zainteresowany przekazał na początku września. Tym samym wychowanek opuścił po dziewięciu latach swój macierzysty zespół i w przyszłym roku będzie startował w innej drużynie, a jego miejsce w Moonfin Malesie zajmie inny wychowanek tego klubu Jakub Krawczyk. Już wtedy pojawiały się głosy na temat tego, iż 22-latek może trafić do PGE Ekstraligi. Pod względem sportowym byłoby to dla niego awansem. Jednym z kierunków był Krono-Plast Włókniarz Częstochowa, gdzie trenerem jest wieloletni opiekun Szostaka Mariusz Staszewski.
Szostak trenował w Częstochowie!
Dla Sebastiana Szostaka jazda w PGE Ekstralidze byłaby szansą na pokazanie swoich możliwości. Włókniarz, który po przekroczeniu 24. roku życia przez Wiktora Lamparta, potrzebuje wzmocnień na tej pozycji, może dać ostrowianinowi taką okazję. Szostak miał już sposobność do tego, aby trenować z zawodnikami częstochowskiej ekipy. Wczoraj na minitorze w Częstochowie poza żużlowcami „Lwów” zobaczyć można było również 22-latka. Film z treningu na swoim Instagramie opublikował szkoleniowiec Włókniarza.
Poza Sebastianem Szostakiem okazję do treningów pod okiem Mariusza Staszewskiego mieli między innymi Alan Ciurzyński, Franciszek Karczewski czy Szymon Ludwiczak. Dla młodzieżowców była to dobra okazja, aby pojeździć na motocyklu jeszcze przed zimą.
