Niedawno poznaliśmy terminarz przyszłorocznego Grand Prix. Do kalendarza zawitała Łódź, która zastąpiła Gorzów, ale do innych zmian lokalizacji nie doszło. w okresie 2026 odbędzie się dziesięć rund, jednak nie oznacza to, iż do zdobycia będzie 200 punktów. Rywalizujący w cyklu żużlowcy ponownie staną przed szansą na powiększenie swojego dorobku poprzez udział w punktowanych sprintach będących zwieńczeniem kwalifikacji przed turniejami.
Podobnie jak wyglądało to w okresie 2025, punktowane sprinty zostaną rozegrane przed połową rundą, a więc będzie ich pięć. Organizatorzy potwierdzili już, iż bez zmian pozostanie system punktacji za te wyścigi. Zwycięzca zgarnie cztery „oczka” do generalnej klasyfikacji Grand Prix, a kolejni zawodnicy odpowiednio trzy, dwa i jeden punkt. Łącznie można więc zdobyć do dwudziestu dodatkowych punktów. W 2025 najlepsi w tej materii byli Bartosz Zmarzlik (10), Brady Kurtz i Daniel Bewley (po 9).
Pierwsze punkty za sprint zostaną przyznane przed trzecią rundą w Manchesterze, zaś ostatnie na zamknięcie cyklu w Toruniu. Kwalifikacje zakończą się w ten sposób także we Wrocławiu, w Łodzi oraz w Vojens. Aż trzy z pięciu sprintów odbędą się zatem na polskich torach.
Kalendarz punktowanych sprintów w Grand Prix 2026
3. runda – Manchester (5.06)
5. runda – Wrocław (20.06)
7. runda – Łódź (1.08)
9. runda – Vojens (12.09)
10. runda – Toruń (26.09)
Andrzej Lebiediew podczas kwalifikacji przed rundą Grand Prix










