Andrzej Lebiediew może niedługo wrócić na dobrze znane tory. Łotysz, który w latach 2021–2023 był jednym z filarów Cellfast Wilków Krosno, znów znajduje się na radarze klubu z Podkarpacia. Choć aktualnie reprezentuje barwy Gezet Stali Gorzów i rywalizuje na najwyższym poziomie w PGE Ekstralidze, jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania — podobnie jak przyszłość jego obecnego zespołu w elicie.
Z Wilkami łączy go więcej niż tylko kontrakt
Lebiediew to postać dobrze znana i lubiana w Krośnie. To właśnie z Wilkami przeżywał jeden z najważniejszych momentów swojej kariery, wprowadzając klub do PGE Ekstraligi w okresie 2022. Po spadku w 2023 roku odszedł, by kontynuować jazdę na najwyższym poziomie, trafiając najpierw do Leszna, a potem do Gorzowa. Teraz historia może zatoczyć koło.
Z naszych informacji wynika, iż Cellfast Wilki Krosno bardzo poważnie rozważają sprowadzenie niespełna 31-latka z powrotem. W rozmowach miał pomóc jeden z głównych sponsorów klubu, który osobiście zabiega o powrót Łotysza. Jak na razie żadne oficjalne informacje nie zostały podane, ale zainteresowanie jest realne, a rozmowy trwają.
Niewiadoma w Gorzowie, kusząca opcja w Krośnie
Gorzowianie nie mogą być pewni utrzymania w PGE Ekstralidze. Po 13 rundach zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a forma zespołu nie daje powodów do optymizmu. Co więcej, niepewna jest przyszłość wielu zawodników. Prezes Dariusz Wróbel przyznał niedawno, iż Martin Vaculík odejdzie po sezonie. O swoją przyszłość walczą też m.in. Anders Thomsen, Oskar Paluch i sam Lebiediew.
Dla Łotysza priorytetem pozostaje jazda w elicie, ale jeżeli Stal spadnie, Cellfast Wilki mogą być kuszącą alternatywą — szczególnie jeżeli same awansują. w tej chwili zajmują trzecią lokatę w Metalkas 2. Ekstralidze, ale ich forma daje podstawy, by sądzić, iż jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa. Już raz zaskoczyli wszystkich, gdy pokonali Falubaz Zielona Góra w finale i wywalczyli historyczny awans.
Kibice zacierają ręce
Jeśli transfer dojdzie do skutku, z pewnością będzie to jeden z najgłośniejszych powrotów ostatnich lat w Krośnie. Fani Wilków doskonale pamiętają jego skuteczne występy i zaangażowanie. W przeszłości pełnił funkcję kapitana, a jego waleczna postawa czyniła go jednym z najbardziej szanowanych zawodników w drużynie.
Forma sportowa i walka w Grand Prix
Lebiediew wciąż należy do czołówki europejskich żużlowców. W tym sezonie w barwach Stali Gorzów wystąpił w 12 meczach, notując średnią biegową 1,538. Szczególnie dobrze prezentował się w spotkaniach domowych, a także w pierwszych rundach cyklu Grand Prix. Po trzech turniejach był choćby w grze o medal, choć późniejszy spadek formy nieco ostudził entuzjazm. w tej chwili plasuje się na 6. miejscu w klasyfikacji generalnej z 59 punktami.
