W życiu Karola Nawrockiego zachodzą wielkiego zmiany. Już 6 sierpnia zostanie zaprzysiężony jako nowy prezydent Polski. Jednak lata przed tym, jak gdańszczanin został pochłonięty przez politykę, jego największą pasją był boks. Do tego sportu wprowadził go Waldemar Nawrocki, który sam przez piętnaście lat zajmował się pięściarstwem. A teraz wypowiedział się dla "Super Expressu" na temat prezydentury członka swojej rodziny.
REKLAMA
Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"
"Karol Nawrocki nie zmieni charakteru" - mówi jego wujek
- Czy będzie dobrym prezydentem? O Holender, to proste jak nie wiem co! Nie trzeba się obawiać, będzie bardzo dobrym prezydentem, za Karola w Polsce będzie lepiej. To dobry, uczciwy człowiek. O znowu mnie ciarki przeszły, jak o nim mówię. Na stanowisku prezydenta będzie taki sam. Charakteru nagle nie zmieni, może być tylko lepiej - powiedział Waldemar.
ZOBACZ TEŻ: Kibice napisali do Nawrockiego. Jasny przekaz. "Karol"
Wujek Karola Nawrockiego został też zapytany o to, czy przyszły prezydent będzie dalej znajdował czas dla rodziny. - Nie zapomni o nas, jestem o to spokojny. Nie uderzy mu to do głowy. Gdyby z niskiego stanowiska dostał się nagle na tę funkcję, to może i tak. To przeskok taki, iż można kota dostać. Ale on już od dawna siedział wysoko, z fajnymi ludźmi rozmawiał - opowiadał były bokser.
Karol Nawrocki jako bokser nigdy nie przeszedł na profesjonalizm, ale w 2020 roku był blisko stoczenia pokazowej walki z Mariuszem Wachem na gali charytatywnej.