
To wiadomość, która gruchnęła właśnie w amerykańskiej prasie. Według informacji podanych przez Sports Illustrated Netflix szuka zastępstwa dla Jake’a Paula na nadchodzącą wielkimi krokami walkę bokserską z jego udziałem.
Pierwotnym rywalem Jake’a Paula na najbliższą walkę był zawodowy pięściarz Gervonta „Tank” Davis, a ich walka ma odbyć się się 14 listopada w Kaseya Center w Miami.
Jednak Netflix nie wierzy, iż „Tank” do tej walki wyjdzie.
- ZOBACZ TAKŻE: Michał Materla rzekomo podpisał kontrakt z OKTAGON MMA. Ma zadebiutować na gali w Polsce!
Netflix szuka zastępstwa dla Jake’a Paula!
Walka ta może stanąć pod znakiem zapytania po nowych oskarżeniach o przemoc wobec Davisa, które pojawiły się w tym tygodniu. Zawodnik został oskarżony o zaatakowanie kobiety w klubie ze striptizem, co wynika z pozwu złożonego przez kobietę w sądzie hrabstwa Miami-Dade.
Więcej o tej sprawie pisaliśmy TUTAJ -> Gervonta Davis wpadł w kłopoty z prawem. Miał zaatakować kobietę w klubie w Miami.
Na ten moment na razie nie wiemy co konkretnie wydarzy się tego 14 listopada.
Jednak co ciekawe, bilety na walkę wciąż były dostępne w sprzedaży na Ticketmasterze w piątkowy wieczór, a ich ceny wahały się od 91 do 30 000 dolarów.

5 godzin temu
















