To, iż „Jaskółki” zmagają się z wieloma różnymi problemami wiemy już od poprzedniego sezonu. Klub co prawda próbuje radzić sobie w tej ciężkiej sytuacji jak tylko potrafi, jednakże wcale nie jest to takie proste. Jeszcze do niedawna wydawało się, iż Unia Tarnów do tegorocznych pierwszoligowych rozgrywek przystąpi w niepewnym składzie. W drużynie brakowało bowiem między innymi drugiego solidnego juniora. O ile Jana Heleniaka można w jakiś tam sposób uznać za pewnik do regularnego punktowania na solidnym poziomie, tak Sebastian Madej czy Igor Gryzło nie mają żadnego ligowego doświadczenia i cały czas rozwijają swoje umiejętności w imprezach młodzieżowych.
Kolejnym brakiem kadrowym była też pozycja U24. Choć tutaj w sobotę beniaminek ogłosił Frasera Bowesa to Australijczyk tak czy siak nie ma pewnego miejsca w wyjściowym zestawieniu i może jedynie startować spod pozycji rezerwowego. Co więcej, 23-latek mógłby zmieniać jedynie innych obcokrajowców, a więc Timo Lahtiego, Marko Lewiszyna czy Mateja Žagara. Zgodnie z regulaminem, każdy klub musi mieć w składzie minimum dwóch Polaków seniorów, a tarnowianie dysponują tylko jednym – Mateuszem Szczepaniakiem. Drugie miejsce w takiej sytuacji musi uzupełnić krajowy młodzieżowiec i właśnie dlatego Bowes nie może zastępować przedstawicieli biało-czerwonych. Mimo to, jego angaż to bardzo interesujący ruch, a także powiększony wachlarz możliwości.
Jest kolejny nowy zawodnik. Debiut już w niedzielę?
To jednak nie koniec wieści, gdyż w niedzielny poranek ekipa z Małopolski ogłosiła kolejny istotny transfer. Do drużyny oficjalnie dołączył Radosław Kowalski, którego już kilka dni temu ogłosiła nie Unia, a… sama Speedway Ekstraliga. Tym samym 16-latek uzupełnia formację do lat 21 i najprawdopodobniej można się spodziewać jego debiutu już w niedzielnej potyczce przeciwko leszczynianom na popularnym Smoczyku. Podopieczny swoją drogą Janusza Kołodzieja na mocy najnowszego komunikatu z 13 kwietnia jest już potwierdzony do startów.
Młodszy brat Bartłomieja przypomnijmy licencję uzyskał w lipcu 2024 roku i od razu pokazał, iż ma w sobie to „coś”. W Pardubicach podczas jubileuszowej 50. Zlatej Stuhy zaszedł do wielkiego finału. Przed tym sezonem parafował umowę z ROW-em Rybnik, dzięki czemu będzie mógł jeszcze ścigać się w U24 Ekstralidze.
Unia Tarnów zyskała nowego zawodnika. Jest nim Radosław Kowalski || FOT. ARKADIUSZ SIWEK
