Fogo Unia Leszno nie musiała długo czekać na powrót do najlepszej żużlowej ligi świata. W tym roku podopieczni Rafała Okoniewskiego poradzili sobie ze znakomitej strony i wygrali Metalkas 2. Ekstraligę. Tym samym „Byki” w okresie 2026 znów pojadą w PGE Ekstralidze. Klub mimo pewnych perturbacji związanych ze zmianą prezesa dopiął wszystkie ruchy transferowe i zamknął już skład na przyszłoroczną kampanię. Leszczynianie pod jednym względem zapowiadają się być w czołówce rozgrywek.
Unia Leszno bez kadrowej rewolucji
Kadra drużyny z Leszna na przyszłoroczne rozgrywki nie zaznała żadnej rewolucji, która wydarzyłaby się po awansie zespołu ligę wyżej. Można powiedzieć, iż wzmocnione zostały poszczególne ogniwa, które mają dać biało-niebieskim spokojne utrzymanie w lidze, a być może pozwolić na walkę o miejsce w pierwszej połowie tabeli. Walka o awans do fazy play-off byłaby w przypadku leszczynian sporym osiągnięciem, zważając na to, iż będzie to ich pierwszy rok po powrocie do elity.
Z drużyny startującej w Metalkas 2. Ekstralidze odszedł już Josh Pickering. Australijczyka zastąpił wychowanek Fogo Unii Leszno Piotr Pawlicki, który po fantastycznym sezonie w barwach Włókniarza wraca do domu i będzie reprezentował barwy swojej macierzystej ekipy. Wiele wskazuje na to, iż z klubem pożegna się również Antoni Mencel. Wszystko za sprawą transferu Keynana Rew. 22-latek wrócił do Leszna po roku przerwy i będzie startował jako zawodnik U24. Rew może być mocnym punktem drużyny. Wszak w Stali Rzeszów był jednym z najlepszych żużlowców.
Bardzo mocna para juniorska
Pozyskanie Australijczyka daje jednak ogromne możliwości leszczyńskiemu klubowi. Fogo Unia Leszno będzie mogła bowiem skorzystać z zagranicznego juniora. Tym samym formacja młodzieżowa „Byków” zapowiada się na bardzo mocną i jedną z najlepszych w całej PGE Ekstralidze. Najprawdopodobniej stworzą ją Kacper Mania i Nazar Parnitskyi. Są to dwaj młodzi i jednocześnie bardzo utalentowani zawodnicy.
16-letni Kacper Mania jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników swojego rocznika. Wychowanek „Byków” w tym roku miał okazję do debiutu w rozgrywkach ligowych, w których wykręcił średnią biegową na poziomie 1,621 pkt/bieg. Dla tak młodego zawodnika ten wynik jest naprawdę dobrym wynikiem.
Z kolei Nazara Parnitskyiego nie trzeba nikomu przedstawiać. 19-latek nie tylko bardzo dobrze jechał w Metalkas 2. Ekstralidze, gdzie jego średnia wynosiła 2,055 pkt/bieg, ale również został Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów. Ponadto Ukrainiec w debiutanckim sezonie w cyklu Tauron SEC zdołał zająć piąte miejsce i utrzymać się w cyklu na kolejny rok.
Juniorska para Fogo Unii Leszno na następny sezon zapowiada się na jedną z najmocniejszych tego typu formacji w całej lidze. Nie da się ukryć, iż to właśnie młodzieżowcy mogą wielokrotnie być kluczowymi postaciami w drużynie i przesądzać o wygranych meczach.
