
Zimą w Pogoni Szczecin szykują się kolejne roszady kadrowe. Coraz więcej wskazuje na to, iż jednym z zawodników, którzy mogą pożegnać się z klubem, jest José Pozo. Informacje na ten temat przekazał Piotr Koźmiński z Goal.pl.
Pozo sprowadzony za niewielkie pieniądze, ale nie przebił się do składu
29-letni ofensywny pomocnik, znany polskim kibicom z występów w Śląsku Wrocław, trafił do Pogoni minionego lata. Dzięki klauzuli w jego umowie szczecinianie zapłacili za niego około 40 tysięcy euro – jak na Ekstraklasę ruch niemal bezkosztowy.
Start miał obiecujący. Jesienią Pozo regularnie pojawiał się w podstawowym składzie i rozgrywał pełne mecze. Z czasem jednak zaczął grać coraz mniej. w tej chwili występuje w kratkę – przykładowo we wtorkowym meczu Pucharu Polski z Widzewem Łódź wszedł z ławki na kilkanaście minut, zmieniając Linusa Wahlqvista. Pogoń przegrała wtedy 0:1 i pożegnała się z rozgrywkami.
Koźmiński: Pozo może odejść zimą. W grze są dwa warianty
Jak poinformował Piotr Koźmiński, zimowe rozstanie jest bardzo realne. W grę wchodzą dwa scenariusze:
- wypożyczenie do innego klubu
- transfer definitywny
Zainteresowanie 29-latkiem wykazują kluby zarówno z Ekstraklasy, jak i z I ligi.
Kontrakt obowiązuje do 2027 roku, ale jego przyszłość jest otwarta
Pozo ma istotną umowę z Pogonią aż do czerwca 2027 roku, z opcją przedłużenia. w tej chwili jednak nic nie wskazuje na to, by tę opcję miał kiedykolwiek wykorzystać – jego pozycja w drużynie wyraźnie osłabła.
Pogoń została już tylko w lidze
Po odpadnięciu z Pucharu Polski „Portowcy” skupiają się wyłącznie na Ekstraklasie. Po 17 kolejkach mają 20 punktów i zajmują 11. miejsce w tabeli. W weekend zagrają u siebie z Radomiakiem Radom.

1 godzina temu
















