Były reprezentant Polski zatrudnił się w kopalni. "Nie hejtujcie"

Zdjęcie: Były reprezentant Polski zatrudnił się w kopalni. Nie hejtujcie


— Kiedyś na Zofiówce paliła się ściana, było z 60 st. C, do tego wysoka wilgotność powietrza. Wchodziliśmy w kamizelkach schładzanych lodem i w maskach z aparatem tlenowym. Widoczność ograniczona praktycznie do zera. Jeden wdech i cię nie ma — opowiada w rozmowie z PS Onet Michał Zieliński. Były reprezentant Polski zatrudnił się jako ratownik w kopalni. Historia zatoczyła koło, bo odkryciem Ekstraklasy został niedługo po tym, jak sortował warzywa i owoce w Holandii. ]]>