
Co gdyby doszło do iście freak fightowego zestawienia – Tom Aspinall kontra bracia Topuria? Głos w sprawie zabrali obaj mistrzowie UFC – „Tommy” oraz Ilia. Co ciekawe, ich zdania się dość różnią od siebie.
Tom Aspinall w następstwie końca kariery Kina Jonesa stał się pełnoprawnym mistrzem organizacji. Rozsiadł się już na tronie dywizji ciężkiej i najprawdopodobniej za parę miesięcy stanie w szranki z Cirylem Ganem.
Ilia Topuria z kolei parędziesiąt godzin temu znokautował Charlesa Oliveirę, stając się mistrzem dywizji lekkiej UFC. Z bliska przyglądał się temu chociażby wspomniany Brytyjczyk.
ZOBACZ TAKŻE: Arman Tsarukyan wkupił się w łaski UFC? Dana White chwali Ormianina
Co gdyby miało dojść do ich walki? O to został zapytany ostatnio „El Matador” – jego odpowiedź brzmiała następująco:
Jeden na jeden byłoby dla mnie ciężkie.
Co jednak, gdyby w sukurs Ilii przyszedł jego brat walczący w dywizji koguciej, Aleksandre Topuria? Ilia w dalszym ciągu widziałby to dość sceptycznie:
Natomiast we dwóch? Też byłoby ciężko.
Inaczej z kolei widzi to Tom Aspinall. Anglik uważa, iż bracia z Gruzji by go ostro sponiewierali:
Zgniętliby mnie totalnie. To nie skończyłoby się dla mnie dobrze.
Co ciekawe, Ilia dodał, iż wraz z bratem mieliby szansę, jednakże prowadzący wywiad mógłby wziąć swojego brata i jeszcze wszystkich kuzynów, a i tak nie podołaliby Aspinallowi.