To oni poparli Nawrockiego. Jeden po wyborach zmienił zdanie

4 godzin temu
W środę 6 sierpnia 2025 roku Karol Nawrocki został oficjalnie zaprzysiężony jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Polityk Prawa i Sprawiedliwości w czerwcowej drugiej turze wyborów pokonał minimalnie Rafała Trzaskowskiego. Po obu stronach opowiadało się wielu sportowców, a Nawrocki mógł liczyć na obecność kilku z nich w swoim komitecie poparcia. Z kolei jeden polski mistrz w pierwszej turze głosował na kogo innego, ale w drugiej opowiedział się za Nawrockim.
Dzień, na który jedni czekali ze zniecierpliwieniem, a inni z przerażeniem nastał. Karol Nawrocki oficjalnie został prezydentem naszego kraju, obejmując urząd po Andrzeju Dudzie. Polityk Prawa i Sprawiedliwości wygrał jedne z najbardziej wyrównanych wyborów w historii, pokonując Rafała Trzaskowskiego, który z racji przynależności do partii w tej chwili rządzącej, wydawał się faworytem. Na oficjalnym zaprzysiężeniu nowego prezydenta obecni byli m.in. były mistrz świata wagi junior ciężkiej w boksie Krzysztof Głowacki czy brązowy medalista olimpijski w boksie Wojciech Bartnik.


REKLAMA


Zobacz wideo Polscy siatkarze wrócili do kraju po zwycięstwie w Lidze Narodów!


Piłkarze, lekkoatleci, pięściarze. Nawrocki mógł liczyć na sport
Jednak dwaj pięściarze, przedstawiciele dyscypliny, którą w młodości uprawiał sam Nawrocki, nie są odosobnionymi przypadkami. Nawrocki mógł liczyć na otwarte poparcie wielu utytułowanych sportowców. Niektórzy z nich trafili bezpośrednio na listę osób zapisanych do Obywatelskiego Komitetu Poparcia dr. Karola Nawrockiego przed wyborami. Wśród nich są choćby strzelec legendarnej bramki na Wembley w 1973 roku Jan Domarski, mistrzyni olimpijska w sztafecie 4x100 metrów z Tokio z 1964 roku Ewa Kłobukowska czy czołowy polski piłkarz lat 90' Marek Citko.


Nawrockiego otwarcie wspierał także Tomasz Adamek. Legendarny polski pięściarz, w tej chwili zawodnik Fame MMA, przyznawał, iż na kandydata PiS głosował on, a także jego rodzina oraz przyjaciele. - Jestem zadowolony, bo wygrała prawica. Poszedłem głosować z dumą, to mój obowiązek. Mam dwa obywatelstwa. W ostatnim czasie oddałem dwa zwycięskie głosy na dwóch wojowników: Donalda Trumpa i Karola Nawrockiego - mówił w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.


Możdżonek wolał kogo innego, ale gdy nie miał wyboru...
Wiadomo także, iż w drugiej turze Nawrocki mógł liczyć na wsparcie i głos Marcina Możdżonka. Utytułowany polski siatkarz otwarcie popierał kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena. Wywołał przy tym mały skandal, bo do spotu promującego polityka użył nagrań z głosem komentatora siatkówki Tomasza Swędrowskiego, nie pytając o zgodę.
Tak czy inaczej, gdy doszło do drugiej tury, Możdżonek wybrał właśnie Nawrockiego. Zresztą zdążył już zareagować na jego zaprzysiężenie na portalu X. "Życzę dużo wytrwałości i mądrych decyzji. Powodzenia Panie Prezydencie! Niech Bóg Panu i nam błogosławi, niech żyje Polska" - napisał były siatkarz.
Idź do oryginalnego materiału