Aby rozpocząć rok 2025, drużyna San Antonio Spurs rozegrała dwa najlepsze mecze roku, oba przeciwko Denver Nuggets. W pierwszym meczu Spurs zwyciężyli 113:110, a Victor Wembanyama i Nikola Jokić zmierzyli się łeb w łeb. W drugim meczu Spurs przegrali po dogrywce, ale Wembanyama zdołał zebrać 23 zbiórki, najwięcej w karierze.
W meczu przeciwko trzykrotnemu MVP podziału serii nie można nazwać sukcesem, choć w drugim meczu Spurs prowadzili dwucyfrową przewagą. To słaba gra ich rezerwowego rezerwowego, Zacha Collinsa, pozwoliła Nuggetsom na powrót do gry.
W pierwszym meczu Collins popełnił pięć szybkich fauli. W drugiej minucie również wpadł w kłopoty z faulami i nie trafił wszystkich trzech rzutów za trzy punkty.
W zeszłym sezonie zarówno Collins, jak i Wembanyama rozpoczęli sezon z nadzieją, iż tradycyjny ośrodek będzie mógł dzielić parkiet z Wemby. Eksperyment ten gwałtownie zakończył się niepowodzeniem i od tego czasu Collins został zdegradowany do roli rezerwowego.
W tym sezonie ma najgorszy sezon w swojej karierze, notując średnio zaledwie 5,5 punktu, 3,8 zbiórki i trafiając na 27,9% z dystansu. Mając kontrakt obowiązujący przez cały przyszły sezon, Spurs tak mają nalegano aby dodać mu wybór draftu i go odesłać.
„Jeśli Spurs chcą pozostać poważnym pretendentem do play-offów, muszą poważnie rozważyć rozwiązanie tego problemu, a idealnym rozwiązaniem byłoby zrobienie tego tak szybko, jak to możliwe” – napisał w niedzielę Jack Simone z FanSided.
Simone uznała Kelly Olynyk za możliwy cel. Weteran notuje w tym roku średnio 7,2 punktu i 4,1 deski i jest znacznie lepszym strzelcem niż Collins. Dzięki przewadze na boisku i tradycyjnemu środkowi na ławce rezerwowych w Charles Bassey Spurs mogli uniknąć krwotoków w minutach poza meczem na Wemby.
Więcej NBA: Rockets „nie są zainteresowani” dodaniem do składu popularnego towaru pomimo plotek handlowych