Salahdine Parnasse uderzał z góry Mariana Ziółkowskiego w walce wieczoru KSW 106. Sędzia Łukasz Bosacki gwałtownie przerwał walkę o co Polak miał pretensje.
Salahdine Parnasse i Marian Ziółkowski zmierzyli się w najważniejszej walce wieczoru gali KSW 106 w Lyonie. Reprezentant Francji kolejny raz bronił tytułu przed własną publicznością. Polak wracał do startów po przerwie spowodowanej kontuzjami i porażkami.
Salahdine Parnasse miał na tej gali KSW bić się z Marcinem Heldem. Pech Tyszanina i kontuzja żeber sprawiły, iż w jego miejsce wskoczył były mistrz. Marian Ziółkowski szykował się do tej gali, gdyż miał na niej walczyć z Aymardem Guihem. Golden Boy bez zawahania przyjął ofertę na zastępstwo.
Spokojne otwarcie w wykonaniu obu zawodników. Niespodziewanie Salahdine Parnasse rusza po sprowadzenie. Francuz stara się utrzymać Mariana Ziółkowskiego pod siatką w parterze. Parnasse wycina Polaka i próbuje pracować ciosami z góry jednak Ziółkowski skręca się i zachodzi od dołu po nogę rywala. Salahdine wykręca się i jest bliski zajścia za plecy. Parnasse zapina trójkąt jednak nie udaje mu się wpiąć duszenie i ześlizguje się z Polaka. Francuz ma wpiętą klamrę i chce za wszelką cenę przenieść walkę na matę. Koniec pierwszej rundy.
W drugiej rundzie więcej stójki od początku i zawodnicy wymieniają ciosy proste. Salahdine Parnasse stara się zamknąć Polaka na siatce. Dobra kombinacja Ziółkowskiego. Francuz odpowiada serią uderzeń jednak Marian zasłania się za gardą i schodzi do boku. Dobre, szybkie proste Parnasse. Ziółkowski odpowiada pojedynczym uderzeniem. Salahdine Parnasse przenosi walkę na matę. Mocny ground and pound mistrza. Niespodziewanie mamy koniec walki. Salahdine trafiał pod siatką i sędzia Łukasz Bosacki przerwał walkę.
— . (@980620z) May 10, 2025