
Denis Załęcki zabrał głos na temat relacji ze swoim tatą! Żałuje swojego postępowania względem „Crazy’ego”?
O relacji Dawida Załęckiego z Denisem można powiedzieć wiele. Przez lata się wspierali, towarzyszyli sobie przy okazji walk tego drugiego – to już jest przeszłość. Na tę chwilę sprawy mają się zupełnie inaczej i nie zapowiada się na to, aby miało to się niebawem diametralnie zmienić.
O tym, iż pomiędzy Załęckim dochodziło do pewnych scysji wiemy nie od dziś. Już wiele miesięcy temu osobno wyznali, iż nie mają kontaktu z tym drugim, iż się poróżnili w istotnych kwestiach. Oliwy do ognia dolał nie tak dawno sam „Bad Boy”, który w niezbyt dobry sposób wypowiedział się o ojcu, hacząc choćby o kwestię jego wychowania i nieprzyjemne szczegóły, jakie rzekomo miały miejsce w ich domu rodzinnym.
ZOBACZ TAKŻE: Patryk Kaczmarczyk o walce o tymczasowy pas KSW: Za interim płacą tyle samo i wygląda tak samo
Zdaje się, iż po tamtych słowach Dawid jeszcze bardziej się odciął od Denisa. Oczywiście wciąż są to dla siebie niezmiernie bliskie osoby – gdyby tak nie było, to by przecież tak to wszystko ich nie bolało, prawda? Natomiast na tę chwilę z perspektywy internauty przedstawia się to tak, jakby panowie byli dla siebie obcy.
Paręnaście dni temu doszło do pewnego punktu przełomowego. Mianowicie młodszy z panów opublikował bardzo emocjonalny wpis po tym, jak jego tata został znokautowany na gali FAME 27, który na swój sposób może być interpretowany jako wyciągnięcie ręki.
Teraz, Torunianin ponownie zabrał głos na temat swojej relacji z ojcem, a w głównej mierze na temat swoich wcześniejszych, dość szkalujących wypowiedzi:
Czy żałuję? Za dużo powiedziane, ale może powinienem ugryźć się w język. Mogłem ojcu napisać prywatnie, iż skoro nie odzywał się tyle czasu w Internecie, po co się odzywa. (…) Może nie powinienem tak zareagować, ale jestem osobą bardzo emocjonalną. Potrafię w 3 sekundy się wku*wić i kogoś stłuc, żeby wylądował na OIOMie, a mogę też w 3 sekundy się popłakać, jak widzę swoją córeczkę, iż coś jej się dzieje… Tak samo, zobaczyłem to, wku*wiłem się i powiedziałem, może nie powinienem. Ale jak tata podjął taką decyzję, tak się teraz wypowiada, to jest jego sprawa. Trochę niefajnie, trochę przykro… ale co? Nic z tym nie zrobię.
Nie była to jednak jedyna poruszona kwestia w wywiadzie Denisa dla „FanaSportu”. Załęcki zabrał również głos chociażby na temat potencjalnego starcia z Michałem Materlą, którego… nie chciałby znokautować, z czym zapoznać się można —> tutaj.