
Patryk Kaczmarczyk publicznie wypowiedział się o walce o tymczasowy pas wagi piórkowej KSW, o który przyjdzie mu walczyć w najbliższym starciu. Kaczmarczyk odniósł się do statusu tego pasa mistrzowskiego.
A jak wiadomo, Kaczmarczyk już 15 listopada na gali XTB KSW 112 w Szczecinie zmierzy się z Adamem Soldaevem w pojedynku o tymczasowy pas wagi piórkowej. Pełnoprawnym mistrzem tej dywizji jest Salahdine Parnasse, ale nie wiadomo czy Francuz jeszcze kiedykolwiek wystąpi w tej kategorii wagowej .
Parnasse jest bowiem aktualnym mistrzem wagi lekkiej i celuje w mistrzostwo dywizji półśredniej. Wizja jego walki w wadze do 66 kilogramów więc się od niego oddala z każdym kolejnym miesiącem.
- ZOBACZ TAKŻE: Denis Załęcki o walce z Materlą: Szanuję Michała, nie chciałbym go ciężko znokautować
Patryk Kaczmarczyk o walce o tymczasowy pas KSW: Za interim płacą tyle samo i wygląda tak samo
Kaczmarczyk natomiast wytłumaczył swój punkt widzenia na tę sytuację w wadze piórkowej KSW:
„Spokojnie Panowie i Panie… Za interim płacą tyle samo i wygląda tak samo
Salah nie będzie miał wyjścia i po tej walce wyjdzie do 66 albo zwakuje swój pas – elo
widzimy się w Szczecinie Orły Białe”
Spokojnie Panowie i Panie… Za interim płacą tyle samo i wygląda tak samo 😆🫶
Salah nie będzie miał wyjścia i po tej walce wyjdzie do 66 albo zwakuje swój pas – elo 👋🏻
widzimy się w Szczecinie Orły Białe‼️🇵🇱🦅 https://t.co/SDcE39vsF9
Patryk Kaczmarczyk, znany jako „Prince of Radom”, debiutował w KSW w kwietniu 2021 roku, gdzie po emocjonującej walce na pełnym dystansie pokonał Michała Sobiecha. Jego kolejny występ w organizacji miał miejsce na gali KSW 64, gdzie zmierzył się z Robertem Ruchałą i poniósł porażkę decyzją sędziów. W marcu 2022 roku powrócił na zwycięski tor, wygrywając przez TKO z Michałem Dominem na gali KSW 68. Kilka miesięcy później, w lipcu 2022 roku, został znokautowany przez Dawida Śmiełowskiego na KSW 72, co było jedną z jego bardziej dotkliwych przegranych.
W ostatnich latach pokazał duży progres i widowiskowość, m.in. znokautował Pascala Hintzena w pierwszej rundzie na KSW 77 kopnięciem na korpus. W kolejnych walkach, m.in. z Danielem Tărchilą i Danielem Rutkowskim, wygrał decyzją, dowodząc, iż potrafi kontrolować walkę na dystansie. Choć jest wysoko w rankingu wagi piórkowej, musiał uznać wyższość Roberta Ruchały po raz drugi, kiedy to stawką był tymczasowy pas. Kaczmarczyk podpisał nową, wielowalkową umowę z KSW, co świadczy o zaufaniu, jakim darzy go federacja. Przez cały swój czas w KSW otrzymał nagrody za walkę wieczoru i za najlepszy nokaut, co podkreśla jego widowiskowy styl.
Adam Soldaev dołączył do KSW w 2022 roku i gwałtownie zaczął budować swoją pozycję w kategorii piórkowej. Jego pierwszy pojedynek dla federacji był zwycięski — znokautował Pascala Hintzena w pierwszej rundzie na gali KSW 67, co przyniosło mu wyróżnienie za najlepsze skończenie wieczoru. W kolejnych walkach pokonał Oleksii Polishchuka decyzją oraz odniósł zwycięstwo przez techniczny nokaut nad Damianem Stasiakiem w drugiej rundzie na KSW 90. Jedną z ważniejszych porażek poniósł przeciwko Danielowi Rutkowskiemu, przegrywając przez decyzję sędziów na KSW 83.
Mimo tej przegranej, Soldaev pokazał rozwój i zwiększoną stabilność w występach, co przełożyło się na kolejne zwycięstwa. Jego styl cechuje agresywność i wysoka skuteczność kończenia walk, szczególnie w stójce — liczne nokauty przed czasem świadczą o jego mocy. Reprezentując WCA Fight Team, stał się jednym z jednych z lepszych zawodników swojego rankingu, zdobywając uznanie zarówno wśród fanów, jak i władz organizacji. W połowie 2025 roku podpisał nową, wielowalkową umowę z KSW, co potwierdziło, iż federacja widzi w nim przyszłość. Jest w tej chwili zaliczany do ścisłej czołówki wagi piórkowej i notowany na wysokim miejscu w rankingu.