W trakcie GP Bahrajnu w garażu Red Bulla miało dojść do kłótni pomiędzy managerem Maxa Verstappena a Helmutem Marko. Jaki był jej powód? Kiedy Holender będzie mógł odejść z Red Bulla?
Kłótnia
O bardzo żywiołowej dyskusji w garażu Red Bulla, podczas której swoje głębokie niezadowolenie miał wyrażać manager Maxa Verstappena, Raymond Vermeulen.
Mówił o tym dziennikarz Sky Sports, Ted Kravitz, który w podcaście Sky Sports powiedział więcej o tej sytuacji.
“Widziałem wiele razy Raymonda Vermeulena czy Josa Verstappena i Christiana Hornera czy Helmuta Marko, omawiających określone sytuacje, ale tym razem Vermeulen był szczególnie poirytowany czymś. Myślę, iż chodziło o problemy z pit-stopami. Bo gdy auto Red Bulla było gorsze to przynajmniej od strony operacyjnej i strategicznej wszystko było na swoim miejscu. Tym razem wszystko zawiodło” – mówi dziennikarz.
Trzeba przyznać, iż problemy Red Bulla z pit-stopami są czymś, co w ostatnim czasie regularnie się powtarza.
“Jeżeli policzymy wolny pit-stop w Japonii, który sprawił, iż Max był bliski straty miejsca na rzecz Lando Norrisa, a potem policzymy problemy ze światłem u Maxa i Yukiego oraz wolną zmianę prawego przodu u Maxa to mamy 4 pit-stopy w trakcie dwóch wyścigów. To bardzo nietypowe” – wyjaśnia Kravitz.
Niektórzy sugerują, iż problemy operacyjne Red Bulla to wynik odejścia z ekipy Jonathana Wheatley, który niedawno został szefem Saubera.
Klauzula
Wszystkie te wydarzenia, połączone z wypowiedziami Helmuta Marko, iż “obawy o odejście Maxa Verstappena są bardzo duże“, rodzą plotki w sprawie przyszłości Holendra.
W teorii Verstappen ma kontrakt z ekipą z Milton Keynes do 2028 roku włącznie, ale wiemy już, iż nie ma w Formule 1 kontraktów nie do rozwiązania. Dodatkowo pojawiają się pogłoski, iż w kontrakcie Verstappena jest klauzula, która pozwala mu odejść z zespołu bez konsekwencji, o ile nie zajmie minimum 3. miejsca w klasyfikacji kierowców.
Z pewnością rozwój sytuacji w Red Bullu jest bardzo ciekawy, ale nie należy zapominać, iż zespół, a przede wszystkim Max Verstappen, to przez cały czas bardzo mocni gracze, co pokazali choćby w GP Japonii.
Na podstawie: Sky Sports