Nici z transferu Stali Gorzów. Nie będzie ucieczki, powiedział to otwarcie

1 godzina temu
Zdjęcie: Mężczyźni w sportowych ubraniach, część z nich trzyma tablicę i notuje, stoją w grupie na otwartej przestrzeni, po prawej stronie osoba w okularach przeciwsłonecznych i czapce, oddzielona żółtym łukie


Trener Mariusz Staszewski jeszcze przed odejściem Michała Świącika z Krono-Plast Włókniarza przedłużył swój kontrakt w Częstochowie o kolejne dwa lata. Nie przeszkodziło to jednak w namawianiu go na zmianę decyzji przez inne kluby. W tym gronie była m.in. Stal Gorzów, której od wielu lat zależy na Staszewskim. - Na pewno nie są tak wielkim kandydatem do spadku jak my - mówi otwarcie w Tygodniku Żużlowym. Trener Włókniarza zdaje sobie sprawę z bardzo trudnej sytuacji. Ma już jednak plan, jak temu zaradzić.
Idź do oryginalnego materiału