Polski talent spadł mu jak gwiazda z nieba. Znany działacz dotrzymał obietnicy
Zdjęcie: Krzysztof Mrozek spełnił obietnicę. Odbudował Maksyma Drabika, który ma u niego dług wdzięczności
Mniej więcej rok temu o tej samej porze Maksym Drabik znajdował się w ogromnych tarapatach. Jeden z najgorszych sezonów w karierze, a atmosfera wokół żużlowca najlepsza nie była. Wtedy prezes Krzysztof Mrozek postawił sobie za punkt honoru, by sprowadzić do siebie Drabika i go odbudować. Choć Innpro ROW Rybnik w PGE Ekstralidze się nie utrzymał, to Polak zanotował sezon życia. Legendarny działacz udowodnił, iż nie rzuca słów na wiatr, a 27-latek ma dług wdzięczności u prezesa za uratowanie kariery.