Szef Ferrari, Frederic Vasseur przyznaje, iż w przyszłym roku Lewis Hamilton może doczekać się nowego inżyniera wyścigowego.
Za Lewisem Hamiltonem fatalny sezon w Ferrari – nie tylko o ile chodzi o wyniki i “dogadywanie” się z autem, ale również o ile chodzi o komunikację z zespołem, w tym z inżynierem wyścigowym.
Wielokrotnie byliśmy świadkami nerwów podczas wymiany uwag między Hamiltonem a Ricardo Adamim, a koronnymi przykładami tego, iż panowie nie znaleźli wspólnego języka były Grand Prix Monako czy Grand Prix Abu Zabi.
Według Corriere della Sera, Ferrari może chcieć “ulżyć” Hamiltonowi i dać szansę innemu inżynierowi wyścigowemu.
“Rozważamy wszystkie opcje” – mówi Vasseur, pytany o zmianę na stanowisku inżyniera wyścigowego Lewisa Hamiltona.
“Musimy poprawić naszą współpracę. On musi próbować wycisnąć więcej z samochodu, który ma. Liczy się każdy detal. Chodzi też o wzajemne rozumienie się. Po drugiej stronie garażu znamy się lepiej ze sobą. Musimy wiedzieć, czego oczekuje Lewis, czego chce” – dodaje szef Ferrari.
Jednocześnie Vasseur przyznaje, iż nie docenił wyzwania, jakie stało przed Hamiltonem.
“Nie doceniłem kroku, który robi. To nie chodzi o to, iż my tu w Ferrari robimy coś lepiej lub gorzej, po prostu robimy to inaczej. Nie chodzi o jedzenie czy pogodę. Chodzi o każdą inną część oprogramowania, która jest inna, każdy komponent, ludzi wokół. A o ile nie masz nad wszystkim kontroli, o ile są nowe rzeczy dla ciebie, zostawiasz na torze kilka dziesiątych sekundy i to sprawia, iż nie jesteś 5, a nie 15” – mówi Francuz, cytowany przez pitpass.com.
Na podstawie: planetf1.com, pitpass.com

3 godzin temu
















