Paul George wypada niekorzystnie w porównaniu do Matta Johna, członka Galerii Sław 76ers

2 dni temu

Paul George nie do końca sobie poradził do swojego maksymalnego kontraktu z Philadelphią 76ers. W 23 meczach George notował średnio 16,3 punktu, trafiając 42,2% i 33,6% z trzech.

Część z nich nie jest jego winą. Cierpiał liczne urazy kolana co wpłynęło na jego dostępność. Jednak jego ogólna produkcja nie jest zadowalająca, mimo iż czasami gra tak, jak sobie wyobrażał George the Sixers, kiedy go podpisali.

Minęło wystarczająco dużo czasu, aby George zaczął dokonywać niekorzystnych porównań. Na Twitterze Josh Eberley porównał go do legendy 76ers, pisząc: „Sixers Paul George daje wibracje jak Pistons Allen Iverson”.

Reputacja Iversona jako Sixera mówi sama za siebie. Jednak w tym kontekście nie jest to coś, co fani Sixers chcą czytać.

Porównanie z Iversonem nie jest dobre

Chociaż Iverson jest jednym z najlepszych Sixers w historii franczyzy, jego staż w Pistons był notorycznie zły.

Tłoki nabył go od Denver Nuggets w 2008 roku dla Chauncey Billups. W tym czasie Iverson był już skorupą dawnego siebie. Sprawy potoczyły się tak źle dla niego i Pistons, iż jego samotny sezon z nimi zakończył się przedwcześnie.

Kluczowa różnica między tymi dwiema sytuacjami polega na tym, iż Sixers mają George’a na liście płac co najmniej przez dwa kolejne sezony, ponieważ ostatni sezon w jego czteroletniej umowie jest opcją zawodnika.

Jeśli George nie będzie mógł się poprawić, być może nie będzie najgorszym pomysłem Sixers, aby sprowadzić Jimmy’ego Butlera z powrotem w zamian za George’a.

Mimo całego dramatu, jaki Butler może potencjalnie sprowadzić do Sixers, zwykle był on tym, który wywiązał się ze swojego kontraktu. Jedyną zagadką byłoby to, czy Heat odebrali George’owi kontrakt za Butlera.

Jeśli teraz nie dotrzyma swojej umowy, z czasem sytuacja może się tylko pogorszyć.

WIĘCEJ AKTUALNOŚCI SIXERS: Clippers przewidywali, iż połączą Jamesa Hardena z byłym 76ers All-Star za 146 milionów dolarów

Idź do oryginalnego materiału