Oto co odpowiedział Nawrocki. Dwa słowa do kibica Legii

5 godzin temu
Podczas poniedziałkowego meczu ekstraklasy między Lechią Gdańsk a Motorem Lublin na trybunach pojawił się nowy prezydent RP Karol Nawrocki. Błyskawicznie wywołało to spore zainteresowanie fanów zarówno na obiekcie, jak i w sieci. Pojawił się choćby jeden komentarz, w którym zaproszono polityka również na spotkanie Legii Warszawa. Odpowiedź była jednoznaczna.
Karol Nawrocki po raz pierwszy od czasu zaprzysiężenia na urząd prezydenta RP pojawił się na meczu swojej ukochanej drużyny piłkarskiej - Lechii Gdańsk. W dniu, w którym oficjalnie został głową państwa, na ulicach Warszawy powitały go tłumy ludzi, w tym przede wszystkim fanatycy gdańskiego klubu. Nie inaczej było również podczas niedzielnego spotkania w stolicy województwa pomorskiego.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Oto co Nawrocki odpowiedział fanowi Legii. Dwa słowa
Kiedy Nawrocki pojawił się na trybunach, momentalnie można było usłyszeć gromkie skandowanie jego imienia oraz nazwiska. "Byłeś, jesteś, będziesz zawsze kibicem Lechii" - taki transparent zawisł na gdańskim stadionie, odnosząc się oczywiście do nowego prezydenta. Nawrocki nie omieszkał podziękować klubowi. "Dziękuję Lechii Gdańsk i wszystkim kibicom z całej Polski za wsparcie!" - napisał na X.
Bardzo gwałtownie zareagowali na to fani pozostałych polskich klubów m.in. Widzewa, Wisły Płock czy Legii Warszawa. "Panie Prezydencie, kibice Legii też Pana kochają. Zapewniam" - przekazał jeden z użytkowników. Nawrocki postanowił odpowiedzieć, komentując: "Będę, podziękuję". Możemy się zatem niebawem spodziewać polityka na trybunach obiektu przy ul. Łazienkowskiej 3.


42-latek jest ostatnio rozchwytywany nie tylko przez ludzi związanych z piłką nożną, natomiast przede wszystkim - ze sportami walki. Nie ma co się dziwić, zwłaszcza iż przez wiele lat intensywnie trenował boks. Były podwójny mistrz KSW Roberto Soldić, który już za parę tygodni w walce wieczoru gali Fame 27 zmierzy się z Tomaszem Adamkiem, jest pod wrażeniem nowego prezydenta PR. Mało tego, ma nadzieję, iż polityk pojawi się na jego walce w Arenie Gliwice.


Nawrocki nigdy nie zrobił profesjonalnej kariery pięściarskiej, choć w 2020 roku miał choćby wystąpić na gali charytatywnej. Podczas wydarzenia organizowanego przez federację Biznes Boxing miał się zmierzyć z Mariuszem Wachem, który doszedł do światowej czołówki w wadze ciężkiej i w 2012 roku walczył z Władimirem Kliczką o mistrzostwo świata.
- To miała być gala charytatywna gdzieś w Gdańsku, bo to jego tereny, on tam jest popularny. A pieniążki miały być zbierane chyba na jakiś sprzęt lekarski, auto czy motocykl lekarski - mówił Wach w rozmowie ze Sport.pl. Dodał na Facebooku, iż "Nie tak dawno temat powrócił", ale chyba jest już nieaktualny. - Myślę, iż w takiej sytuacji, w jakiej jest pan Nawrocki, to chyba by nie wypadało - śmieje się pięściarz.
Idź do oryginalnego materiału