Nawrocki złożył obietnicę na zakulisowym spotkaniu. "Tego jeszcze nie było"

5 godzin temu
Karol Nawrocki słynie z zamiłowania do boksu. Sam zresztą miał okazję amatorsko go uprawiać. Podczas uroczystości związanych z zaprzysiężeniem nowego prezydenta nie mogło więc zabraknąć osób związanych z tym sportem. Nawrocki otrzymał od nich specjalny prezent. Sam również złożył im pewną obietnicę, o czym mówił Krystian Każyszka. - Tego jeszcze nie było - zdradził "Super Expressowi".
Karol Nawrocki od trzech dni pełni urząd prezydenta Polski. W środę został uroczyście zaprzysiężony przed Zgromadzeniem Narodowym. Uroczystości z tym związany trwały niemal cały dzień, a zakończyła je zamknięta impreza w gronie bliskich przyjaciół i znajomych prezydenta. Pojawiły się na niej m.in. postaci znane ze świata boksu.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Znany pięściarz na imprezie u Nawrockiego. Oto co mu wręczył
Jak ujawnił "Super Express", wśród nich znalazł się promotor i szef grupy Rocky Boxing Promotion Krystian Każyszka oraz pięściarz Kacper Meyna. Ten drugi to zawodowy mistrz Polski w wadze ciężkiej, który ma na koncie wygrane walki z Mariuszem Wachem i Adamem Kownackim. Obaj znają się z Nawrockim od siedmiu lat. W kwietniu tego roku jeszcze w kampanii wyborczej obecna głowa państwa pojawiła się choćby na gali w Sopocie, gdzie Meyna pokonał wspomnianego Mariusza Wacha.


Każyszka i Meyna w trakcie imprezy wręczyli Nawrockiemu wyjątkowy prezent. Był nim portret nowego prezydenta namalowany przez Krzysztofa Paciorka - artystę znanego z dzieł o tematyce bokserskiej. - Trenowaliśmy razem, choćby wyciskaliśmy ciężary na klatkę. Kto był lepszy? To niech już Karol powie, on na pewno pamięta. Delikatnie też sparowaliśmy, ale to było bardziej w formie zabawy. Karol to w porządku kolega, przyjaciel - mówił Meyna.
Pierwszy dzień prezydentury i taka deklaracja. "Karol obiecał..."
Z kolei Każyszka nie tak dawno opowiadał o znajomości z Nawrockim w wywiadzie dla Ringpolska.pl. - Przyjeżdżał do nas na salę. Trenował jak równy z równym z Yourim Kalengą, z Pawłem Nowaczyńskim, z innymi chłopakami. Pamiętam, iż trenował, sparował. Mam jakieś nagrania... - wspominał. Dodał wówczas, iż chciałby, aby Nawrocki już jako urzędujący prezydent odwiedził jedną z organizowanych przez niego gal. To marzenie prawdopodobnie uda się spełnić.


Powiedział o tym z rozmowie "Super Expressem". - Karol obiecał, iż zjawi się u mnie na jednej z najbliższych gal, na której walczyć będzie Kacper, musimy tylko zgrać terminy. Tego jeszcze nie było, by prezydent kraju przyjechał na galę boksu - zakończył.
Idź do oryginalnego materiału