Nazar Parnicki to jedno z najgorętszych nazwisk młodego pokolenia w całym światowym żużlu. Ukrainiec, będący swoistym wychowankiem Unii Leszno, dopiero co po raz pierwszy w karierze został mistrzem świata juniorów. Teraz przyszło mu podjąć jedną z kluczowych decyzji dotyczących dalszego rozwoju swojej kariery.
Mistrz świata zdecydował
W niedzielne popołudnie przyszedł dla Parnickiego sądny dzień. Ukrainiec stanął bowiem przed wyborem klubu, którego barwy będzie reprezentować w okresie 2026. Obyło się bez wielkiego zaskoczenia. Na prezentacji przed rewanżowym meczem finałowym Metalkas 2. Ekstraligi między Fogo Unią Leszno i Abramczyk Polonią Bydgoszcz 19-latek poinformował o przedłużeniu swojej umowy z Bykami na kolejne 2 lata.
– Chciałbym wszystkim powiedzieć, iż zostaje na kolejne 2 lata w Lesznie – powiedział sam zainteresowany przed wypełnionym stadionem im. Alfreda Smoczyka.
Skuteczny i waleczny
Świeżo upieczony mistrz świata juniorów jest w środowisku żużlowym doskonale znany, ale w poprzednich latach nie dostawał aż tak wielu szans na jazdę w Unii Leszno ze względu na zagraniczny paszport. Kiedy jednak Byki spadły do Metalkas 2. Ekstraligi, otworzyła się przed młodzieżowcem szansa wypełnienia luki w składzie na pozycji U24.
To dało mu możliwość dalszego rozwoju, widocznego gołym okiem. w okresie 2025 na zapleczu PGE Ekstraligi Parnicki wykręcił średnią 2,163, dającą mu 10. lokatę w tabeli średnich, przed takimi zawodnikami jak Grzegorz Zengota, Tobiasz Musielak, Kenneth Bjerre czy Frederik Jakobsen.
