Karol Nawrocki 6 sierpnia zostanie zaprzysiężony przed Zgromadzeniem Narodowym i formalnie obejmie urząd prezydenta Polski. Przyszła głowa państwa dała się poznać nie tylko jako polityk, ale też jako wielki fan pięściarstwa. Nawrocki w przeszłości był choćby bokserem-amatorem. Za to w trakcie kampanii wyborczej w kwietniu tego roku wraz z synem pojawił się na gali Rocky Boxing Night w Sopocie.
REKLAMA
Zobacz wideo Krzysztof Chmielewski wicemistrzem świata w pływaniu! "Byłem podekscytowany"
"Trenował jak równy z równym z Kalengą". Tak, to o Karolu Nawrockim
O tamtą wizytę oraz relację z prezydentem elektem pytany był szef tej organizacji oraz promotor boksu Krystian Każyszka. - Jestem całym sercem za Karolem. Jestem bezpartyjny. Karol to jest mój serdeczny kolega. Wspieram go jak tylko mogę. Za nim się opowiedziałem. To jest naprawdę dobry człowiek i uważam, iż dla Polski to jest bardzo dobry wybór. Jestem bardzo dumny jako Polak, iż mamy tak wspaniałego prezydenta - mówił w wywiadzie dla Ringpolska.pl.
Ich wspólna znajomość trwa jednak zdecydowanie dłużej i rozpoczęła się jeszcze, gdy Nawrocki sam trenował boks. - Przyjeżdżał do nas na salę. Trenował jak równy z równym z Yourim Kalengą, z Pawłem Nowaczyńskim, z innymi chłopakami. Pamiętam, iż trenował, sparował. Mam jakieś nagrania... - rzucił Każyszka.
Ma nagrania z Nawrockim. Mówi wprost: "Nie opublikuję"
Takie słowa w kontekście sparingów z tymczasowym mistrzem świata organizacji WBA Yourim Kalengą mogą robić wrażenie. Prowadzącego zaintrygował jednak wątek nagrań. - Można powiedzieć, iż masz jakieś "teczki" na prezydenta - zażartował. - Mam tego dużo. Tak, ale nie opublikuję tych nagrań - śmiał się promotor.
Na koniec Każyszka dodał, iż liczy, iż Nawrocki już jako prezydent odwiedzi jedną z jego gal. - Karol naprawdę bardzo dobrze się prezentował na tych treningach. Jak tylko gdzieś miał możliwość zdjąć garnitur, koszulę, to korzystał z sal bokserskich. Widać, iż kocha ten sport, kocha boks, widać, iż sprawia mu to dużą euforia - przyznał.