W przeszłości bracia Pawliccy uważani byli za największe talenty polskiego sportu żużlowego. Wróżono im, iż będą dzielić i rządzić. Kariera jednak ich zweryfikowała i nie sprostali oczekiwaniom na miarę własnego, światowego potencjału. Co więcej, ich poziom znacząco się obniżył w stosunku do tego co reprezentowali kilka lat wcześniej - Mogą skończyć w pierwszej, a choćby w drugiej lidze jak będzie to tak dalej wyglądać - grzmi były reprezentant Polski, Jan Krzystyniak.