
Klaudia Syguła zabrała głos po UFC on ABC 8.
Podczas UFC on ABC 8 Klaudia Syguła stoczyła swoją drugą walkę w szeregach Ultimate Fighting Championship. Nasza reprezentantka w Baku zmierzyła się z Iriną Alekseevą. Polska zawodniczka pokonała Rosjankę jednogłośną decyzją sędziów.
Syguła w klatce amerykańskiego hegemona wyglądała naprawdę dobrze. Kobieta udowodniła wszystkim niedowiarkom, iż zasłużyła na angaż w Ultimate Fighting Championship.
Od wydarzenia w Azerbejdżanie minęło kilka dni. Teraz Klaudia Syguła opublikowała na swoim Instagramie obszerny wpis, w którym podziękowała trenerom. Poza tym Polka zdradziła, iż zamierza zrobić sobie krótką przerwę, a gdy już odpocznie, rozpocznie przygotowania do kolejnego pojedynku.
Sobotnia noc pozostanie w moim sercu na długo. Dziękuję, Baku, za niesamowitą atmosferę i ciepłe powitanie! Po raz kolejny udowadniam, iż marzenia się spełniają. To moje osobiste zwycięstwo. Skreślona przez większość ludzi, robiłam swoje w ciszy — tylko po to, by we właściwym momencie pokazać, jak bardzo się mylili. Nikt nie musi we mnie wierzyć, bo ja wierzę w siebie — a to więcej niż wystarczy, by żyć życiem moich marzeń. Jestem wdzięczna Bogu, iż po przegraniu mojej debiutanckiej walki spotkałam trenera Parumpę — zmienił moje życie.
Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy Klaudia Syguła wróci do rywalizacji. Pozostaje nam jedynie czekać na oficjalne informacje od UFC lub samej 26-latki.
ZOBACZ TAKŻE: „Prędzej trafisz do KFC niż UFC” – Tomasz Sarara nie pokłada nadziei w Labrydze
Klaudia Syguła (7-2) zadebiutowała w klatce Ultimate Fighting Championship w listopadzie ubiegłego roku. W swoim debiucie w największej organizacji MMA na świecie musiała przełknąć gorzką pigułkę. 26-letnia Polka przegrała przez TKO w 2. rundzie z Melissą Mullins. Jednak na historycznym wydarzeniu UFC w Baku Syguła powróciła na zwycięską ścieżkę, pokonując Irinę Alekseevę.