
Jake Paul zdał najważniejszy sprawdzian w dotychczasowej karierze.
29 czerwca w Anaheim odbyła się gala Most Valuable Promotions. W walce wieczoru
Jake Paul zmierzył się z byłym mistrzem świata WBC Julio Cesarem Chavezem Jr. Meksykanin nie miał w tym starciu zbyt wiele do powiedzenia. Youtuber pokonał doświadczonego pięściarza jednogłośną decyzją sędziów. To najcenniejsza wygrana w karierze Amerykanina.
Od początku to Jake Paul dyktował warunki w ringu, realizując założenia taktyczne. Pochodzący z Culiacan Rosales 39-latek przeszedł obok pojedynku z Amerykaninem. Chavez Jr. skupił się na defensywie, jakby zapominał, iż aby wygrać, trzeba również atakować. Tym samym „The Problem Child” bez większych problemów pokonał Meksykanina, zapisując na swoim koncie 12. zwycięstwo.
Po walce Jake Paul chwycił mikrofon i zaprosił do tańca czołowych bokserów – w tym Gilberto Ramireza, Badou Jacka oraz Gervontę Davisa. Internetowy gwiazdor nie ukrywa, iż jego celem jest zdobycie mistrzostwa świata. Ponadto Paul podziękował Meksykaninowi za pojedynek.
Z kolei Julio Cesar Chavez Jr. pochwalił YouTubera, ale stwierdził, iż pozostało za wcześnie, aby Paul mógł rywalizować z najlepszymi bokserami na świecie. Na koniec weteran dodał, iż zamierza kontynuować swoją karierę.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Cieślak mistrzem świata WBC! Narożnik rywala rzucił ręcznik [WIDEO]
Jake Paul coraz bardziej sprawia wrażenie człowieka, który rzeczywiście chce coś osiągnąć w tym sporcie. Problem polega na tym, iż jeszcze nie miał okazji zmierzyć się z kimś znaczącym w obecnym boksie. Na razie Amerykanin wygrywał jedynie z emerytami lub bardzo słabymi zawodnikami.