Guardiola może tylko załamać ręce. Fatalne wieści ws. Haalanda

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Hannah Mckay


W 61. minucie Erling Haaland opuścił boisko w niedzielnym meczu z Bournemouth w ćwierćfinale Pucharu Anglii (2:1). Norweski napastnik bez wątpienia nabawił się urazu, a w poniedziałek klub opublikował komunikat, który na pewno zmartwił fanów "Obywateli" oraz Pepa Guardiolę.
W niedzielę Manchester City wygrał 2:1 z Bournemouth w ćwierćfinale Pucharu Anglii, a jedną z bramek dla drużyny Pepa Guardioli zdobył Erling Haaland. Jednak w 61. minucie norweski napastnik został zmieniony przez Omara Marmousha z powodu kontuzji.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski obraził kolegów z reprezentacji? Żelazny: To było pogardliwe


"Po meczu media społecznościowe obiegł filmik, na którym widać norweskiego napastnika w momencie wychodzenia ze stadionu Vitality Road. Na lewej nodze miał na sobie but ortopedyczny oraz poruszał się o kulach" - opisywał Filip Modrzejewski ze Sport.pl.
Złe wieści ws. Erlinga Haalanda. Nie widać końca kłopotów Manchesteru City
Fani Manchesteru City musieli więc czekać na komunikat ws. stanu zdrowia Erlinga Haalanda, który ostatecznie pojawił się w poniedziałkowy wieczór. "Manchester City potwierdza, iż Erling Haaland doznał kontuzji lewej kostki. [...] Oczekuje się, iż Erling będzie w formie na czas, aby odegrać dalszą rolę w pozostałej części sezonu, w tym w tegorocznych Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA" - poinformował klub z Manchesteru, dodając, iż Norweg uda się jeszcze na szczegółową konsultację medyczną do specjalisty. Trzeba tutaj dodać, iż KMŚ rozpoczynają się w połowie czerwca, czyli za dwa i pół miesiąca.


Kontuzja Haalanda to bez wątpienia duży cios dla Pepa Guardioli i Manchesteru City. "Obywatele" liczą się tylko w walce o Puchar Anglii oraz letnie Klubowe Mistrzostwa Świata, a w Premier League muszą ciągle walczyć o zapewnienie sobie miejsca w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. w tej chwili Manchester City ma 48 punktów i zajmuje piąte miejsce w tabeli.
Zobacz też: Oto nowa odmiana futbolu. W Europie oglądają ją miliony


Co zaś tyczy się Erlinga Haalanda, to w 40 spotkaniach zdobył 30 bramek i zanotował cztery asysty.
Idź do oryginalnego materiału