Dobre wieści z Gorzowa! Junior uniknął poważnej kontuzji

Środowe zawody zaległej rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Gorzowie Wielkopolskim rozpoczęły się od mocnego uderzenia – niestety, nie tylko sportowego. Już w trzecim wyścigu doszło do bardzo groźnie wyglądającego karambolu z udziałem Kacpra Teski z agregaty.pl PSŻ-u Poznań oraz Oskara Hurysza.

Teska, który uchodzi za jednego z wyróżniających się juniorów całych rozgrywek, wystartował z czwartego pola i kapitalnie wyszedł spod taśmy. Próbował zamknąć całą stawkę, ale twardą walkę stoczył z Kevinem Nyczem, który nie dał się zamknąć. W pewnym momencie podniosło jeszcze przednie koło Hurysza, a sam zawodnik stracił panowanie nad maszyną. W efekcie z pełnym impetem wpadł w dmuchaną bandę razem z Kacprem Teską, który także nie miał szans uniknąć zderzenia.

Po dłuższej przerwie, spowodowanej interwencją służb medycznych i porządkowych, obaj żużlowcy wrócili do parku maszyn o własnych siłach, co przyjęto z wielką ulgą. Teska nie został wykluczony z powtórki biegu, jednak mimo tej decyzji nie pojawił się już pod taśmą. Decyzją lekarza zawodów został uznany za niezdolnego do kontynuowania rywalizacji.

Na szczęście wieczorem poznaliśmy uspokajające wieści. – Najważniejsze jednak jest to, iż Kacper Teska wraca do Poznania cały i zdrowy – poinformował oficjalnie klub z Wielkopolski.

Dla „Skorpionów” to ogromna ulga – Teska to filar formacji młodzieżowej drużyny z Poznania i zawodnik, na którego liczono również w nadchodzących meczach ligowych.

Kacper Teska