Suns weszli w sezon 2024–25 z oczekiwaniami na mistrzostwo. Nie zbliżyli się jeszcze do tego celu, dlatego planują wprowadzenie kilku poważnych zmian.
Bradleya Beala i Jusufa Nurkicia w wyjściowym składzie zastąpią debiutant Ryan Dunn i Mason Plumlee, według Znawca NBA, Chris Haynes. Wiadomość nadeszła po tym, jak Phoenix przegrał siedem z ośmiu meczów i spadł do 15-18 w całym roku. Haynes zgłosił „napięcie” w szatni.
Czy zmiany przyniosą skutek i jakie będzie to miało znaczenie dla przyszłości Beala w Phoenix?
Siedziba główna NBA SN: Wyniki na żywo NBA | Zaktualizowane tabele NBA | Pełny harmonogram NBA
Wyjaśnienie, jak Bradley Beal i Jusuf Nurkic Suns siedzą na ławce rezerwowych
Suns nie mają zbyt wielu szans na poprawę sytuacji. Już zmienili trenera. Ich skład utknął ze względu na status drużyny drugoplanowej. Ostatnią dźwignią, jaką muszą pociągnąć, jest zmiana wyjściowego składu.
Beal jest przez cały czas dobrym zawodnikiem, ale jego rola w Suns nie była najlepsza. W tym sezonie notuje przyzwoitą średnią 17,8 punktów na mecz, a jego skuteczność 39,2% z trzech celnych mówi sama za siebie. Jednak jego obrona znacznie się pogorszyła, podobnie jak Suns miejsce 23 na tym końcu piętra. Beal również utknął, próbując zrobić zbyt wiele na tym etapie swojej kariery, w tym próbując przyjąć rolę facylitatora.
Choć Dunn nie jest lepszym zawodnikiem od Beala, to jednak lepiej pasuje do starterów. Po emocjonującym początku strzelań jego procent trzech punktów spadł do 30,2 procent. Zawsze jednak charakteryzuje się niezwykle dużą intensywnością w defensywie i jest typem zawodnika rzadko grającego w drużynie, który może wynieść Kevina Duranta i Devina Bookera na wyższy poziom.
Wielka trójka, czyli Beal, Booker i Durant, była podekscytowana, ale Durant i Booker grali znacznie lepiej bez Beala niż z nim. Warto spróbować tej zmiany.
Nurkic był gorszy od Beala. Jego 8,8 punktów na mecz to jego najniższy wynik od drugiego roku w lidze, podobnie jak jego 45,2% skuteczności z gry. W tym sezonie próbował uzyskać jeszcze 3 trafienia, ale trafiał tylko w 30,4 procent prób z dystansu, a jego wykończenie obręczy było słabe. Nie grał na poziomie podstawowym. Problem w tym, iż Suns nie mają nikogo za sobą.
Plumlee osiągnął szczyt jako przydatny weteran dziesięć lat temu. W wieku 34 lat nie ma szans, aby zaczął grać w jakiejkolwiek drużynie, a tym bardziej w drużynie z aspiracjami tak wysokimi jak Suns.
Suns tracili minuty, gdy Nurkić leżał na parkiecie, zostać wyprzedzonym o 4,7 punktu na 100 posiadań. Być może poczuli, iż muszą czegoś spróbować. To jednak prawdopodobnie nie będzie działać dobrze.
Rola Bradleya Beala w transakcji Jimmy’ego Butlera
Za zmianami w składzie może kryć się ukryty motyw: Phoenix musi dokonać pewnych transakcji, aby stać się prawdziwym pretendentem do mistrzostwa, a pensja Beala wynosząca 50,2 miliona dolarów to najlepszy sposób na dodanie talentu.
Sytuację utrudnia fakt, iż Beal i LeBron James to jedyni gracze w lidze, którzy wynegocjowali w swoich kontraktach klauzule o zakazie handlu. choćby jeżeli Suns mają w planach transakcję, która uczyni ich lepszymi (witaj, Jimmy Butler), Beal może zniweczyć każdą transakcję.
Przeniesienie Beala na ławkę rezerwowych mogłoby zatem zachęcić go do odstąpienia od klauzuli o zakazie handlu. jeżeli chce pozostać starterem w lidze, być może będzie musiał to zrobić gdzie indziej.
Transakcja Beala będzie trudna do zrealizowania, choćby jeżeli będzie chciał opuścić Suns. Żaden zespół nie będzie chciał zapłacić mu 161 milionów dolarów pozostałych w kontrakcie na kolejne trzy sezony. A Suns mają do zaoferowania tylko jeden wybór w pierwszej rundzie wymiany.
To oczywiście nie powstrzyma ich od próbowania. Ich zadanie stanie się łatwiejsze, jeżeli Beal będzie chciał szukać lepszej sytuacji gdzie indziej.
WIĘCEJ AKTUALNOŚCI Z NBA: