Arman Tsarukyan wkupił się w łaski UFC? Dana White chwali Ormianina

6 godzin temu


Szef organizacji UFC, Dana White, zabrał głos odnośnie „Ahalkalaketsa”. Arman Tsarukyan zyskał w oczach swojego pracodawcy!

Jak dobrze pamiętamy – Arman sobie w styczniu przeskrobał. Na UFC 311 w Los Angeles miał stanąć w szranki z Islamem Makhachevem w walce o tytuł, jednakże zrezygnował z niej na parędziesiąt godzin wprzód. Wywołał tym nie małe trzęsienie w organizacji, czemu rzecz jasna nie ma co się dziwić, biorąc pod uwagę, iż był to długo wyczekiwany main event.

Wiele się mówiło o tym, iż Arman wbrew temu, co głosi wraz ze swoim obozem – nie doznał kontuzji, ale nie poradził sobie z wypełnieniem limitu mistrzowskiego. Jak się okazuje… tak właśnie było – Tsarukyan natrafił na problem z wagą i to z tego względu się wycofał, a w jego miejsce wskoczył Renato Moicano.

ZOBACZ TAKŻE: „Dzięki Bogu, iż nie zaakceptował mojego wyzwania” – O’Malley reaguje na nokaut Topurii [WIDEO]

Reprezentant Armenii mocno się tym naraził szefom organizacji. Teraz jednak w znacznej części odkupił swoje winy. Mowa oczywiście o tym, iż Arman był rezerwowym walki Topuria vs. Oliveira, czyli walki wieczoru UFC 317. Wypełnił limit mistrzowski i gotowy był aż do samego końca, co udobruchało spochmurniałego sternika organizacji.

Dana White zabrał głos ws. Tsarukyana w trakcie konferencji po gali UFC 317:

Nie chodzi o to, żeby wkupił się teraz z powrotem w łaski. Po prostu gość miał swoją szansę na walkę o pas i przestrzelił wagę. No gorzej nie dało się tego spie*dolić. Teraz jednak udowodnił… nie walczył o pas i jest na miejscu jako rezerwowy, zrobił wagę, a więc jest to z pewnością krok we właściwym kierunku.

Arman w dalszym ciągu jest numerem 1 w dywizji do 155 funtów. Niewykluczone, iż to właśnie on będzie kolejnym pretendentem do walki o tytuł.

Idź do oryginalnego materiału