Żużel. Zawodnik Wybrzeża spokojny przed finałem. „Rywal nie ma znaczenia” (WYWIAD)

3 godzin temu

Rozjechaliście rywali z Daugavpils…

Teraz po meczu możemy mówić o pogromie, ale przed meczem nastawialiśmy się na ciężkie spotkanie. Na szczęście każdy robił swoje i jest tego efekt.

Jesteście w formie. To ważne, bo czeka was finał.

Dokładnie, przed nami dwa najważniejsze spotkania w sezonie.

Żużel. Discovery ma dość Grand Prix? „Nie mamy nic nowego do przekazania”

Żużel. Stal straci Jacka Holdera? Komarnicki spokojny, odpowiada Mrozkowi!

Żużel. Liderzy pogrążą Stal? „Czy oni się nie przyłożyli?”

Z kim wolałbyś rywalizować: Piłą czy Gnieznem? Patrząc na tegoroczne wyniki tylko w Gnieźnie doznaliście porażki…

Tak, ale nie ma to już znaczenia. Zresztą na wybór rywala nie mamy żadnego wpływu. W finale rywalizacja zacznie się od nowa. Czekają nas dwa nowe mecze i trzeba je dobrze pojechać. Musimy być skupieni i zrobić wszystko, by jak najlepiej przygotować się do sezonu, by móc cieszyć się z sukcesu.

Ze swojej dyspozycji też możesz być zadowolony, bo do tej pory bywało różnie. Potrafiłeś wygrać bieg, by po chwili przyjechać na końcu…

Pracuję i walczę, by było jak najlepiej. Widzę postępy, ale mam ambicje, by jechać jeszcze skuteczniej.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał TOMASZ ROSOCHACKI

Idź do oryginalnego materiału