Żużel. Vaculik mówi o wyborze Motoru Lublin! Wspomniał o marzeniu i Zmarzliku

1 godzina temu

Vaculik i Woryna uzupełniają wolne miejsca po Jacku Holderze oraz Dominiku Kuberze. Co ciekawe, luźne rozmowy Słowaka i prezesa Koziołków toczyły się co roku. Szef Motoru zdradził to w rozmowie z naszym portalem.

Żużel. Kępa przez lata walczył o Vaculika?! Prezes Motoru o transferach! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Woryna zdradził, ile myślał o transferze! Porównał Motor do klubu piłkarskiego! – PoBandzie – Portal Sportowy

– Wiadomo, jak mocnym klubem jest Lublin, jaką ma historię, osiągnięcia, jacy zawodnicy tu jeżdżą. To jest bardzo profesjonalny klub. Naprawdę marzeniem każdego zawodnika, sportowca jest jeździć w mocnym zespole, a Motor takim jest. Cieszę się, iż mogę go reprezentować – mówi Martin Vaculik w materiałach prasowych.

– To dla mnie ogromne wyzwanie, żeby pokazać się z jak najlepszej strony i pomóc Motorowi, żeby cały czas zdobywał największe trofea – dodaje.

Vaculik i Zmarzlik znów w jednym klubie

Nie jest tajemnicą, iż Vaculik przyjaźni się z Bartoszem Zmarzlikiem. 35-latek tworzył zgrany duet z mistrzem świata już wcześniej w Stali Gorzów. Teraz będą mieli kolejną okazję do wspólnych startów.

Żużel. Jest na czele czarnej listy! Tak gwiazdor PGE Ekstraligi wykiwał klub – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Jamróg tęsknił za jazdą w ROW Rybnik! Nie obraził się na Mrozka – PoBandzie – Portal Sportowy

– Bartka mogę nazwać przyjacielem. To nie tylko kolega z toru, ale właśnie przyjaciel. Doceniam go jako sportowca. On osiągnął niesamowicie dużo w naszym sporcie. Jeździć u boku takiego mistrza to wielki zaszczyt i ja się z tego bardzo cieszę – podkreśla Słowak.

Po pięciu sezonach z rzędu w Gorzowie, Vaculika czekają zmiany. Teraz będzie musiał się dopasować do toru, który zdaniem wielu jest tym najtrudniejszym do rozszyfrowania.

– Lublin ma specyficzny tor. Drużyna ma atut domowego toru. Na pewno będę musiał przetestować parę silników, ustawień, żeby poczuć się pewnie, aby poczuć się mocnym na tym torze. Ja to jednak lubię i się cieszę. Wierzę, iż to długo nie potrwa i znajdziemy te ustawienia – podsumowuje Martin Vaculik.

Idź do oryginalnego materiału